Wpis z mikrobloga

@Anesa: raz ruchalem na kacu i z wysiłku plus kaca obrzygalem te dziewczynę.

Innym razem ruchalem koleżankę w szkolnej kotłowni w liceum

Raz zwaliłem sobie konia po cichu przez kieszeń w samochodzie osobowym z całą rodziną na pokładzie (5 osób)

Bzykalem się jawnie (ale pod kołdrą) z dziewczyną na zwyklym wieczornym spotkaniu z kolegami, w jednym pokoju z 8 kolegami (oni tylko byli świadkami)

Raz się nacpalem mefedronem i złapała mnie