Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zarobki #automatyka #pracbaza #praca
Siema mirki. Dobity delegacjami zaczalem sie zastanawiac nad ucieczka z branzy automatyki. Problemem sa dla mnie jednak moje zarobki. Na chwile obecna (lvl 25 here) udalo sie wyrwac 8500 brutto, w ciagu roku planowana podwyzka do 9500. To duzo jest? Jest opcja żeby znajac angielski nie jakos super (B2 +- ) dostać robote za porownywalny hajs w perspektywie 1-2lat, tylko bez wyjazdow na 50% roku? Zakładając ze nie chce pracowac w IT.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #624fe25212e12f55c9e7e359
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 9
OP: Co do delegacji, to z jednej strony masz racje, jak beda dzieci bedzie trudniej, z drugiej strony mlodszy nie będę, fajnie byłoby chociaz troche normalnie pożyć. Idealnie byłoby nie jeździć wcale, max gdzieś na tydzień raz na czas.

Co do UR, to głównie przeraża mnie wizja 3 zmian w pracy. Pracowalem kiedyś troche na nocki i strasznie mi to destabilizowalo organizm. Raczej chciałbym zmienić branżę, automatyka to straszny syf, jedynie
Co do UR, to głównie przeraża mnie wizja 3 zmian w pracy.


@AnonimoweMirkoWyznania: Jako specjalista/programista możliwe, że będziesz pracował 8-16 + odbieranie telefonów po nocy czasami :P
Mam na myśli UR gdzie codzienne awarie ogarniają mechanicy i elektrycy (czy elektromechanicy) a automatyk tylko grubsze tematy, przeprogramowywanie linii, integracja nowych maszyn czy funkcji.