Wpis z mikrobloga

Niektóre laski naprawdę #!$%@?ło na punkcie dzieci. Niemal nie ma tygodnia żeby moja żona nie dostała pytania o to kiedy ona urodzi.
Masz już 30 lat, kiedy dziecko?
Masz męża od 5 lat, kiedy dziecko?
Nie czekaj za długo. etc. itd. itp.

No zajoba można dostać. Ale moja różowa sobie z tymi pytaniami poradzi. Ot, #!$%@? się trochę i tyle.

Ale co jak trafi się kobieta, która chce mieć dziecko i nie może? Stara się 2, 3, 4 rok? Niedawno straciła ciążę? Tym można zrobić dużą krzywdę.

No ja #!$%@? #rozowepaski ogarnijcie siebie i koleżanki, które takie pytania zadają.


#dzieci #rodzicielstwo #zalesie
  • 43
  • Odpowiedz
@L3gion: to chyba jasne, ale zbyt wiele historii znam z wlasnego otoczenia gdzie są problemy.z zajsciem albo z powiklaniami. Duzo osob o tym nie mowi bo kto się chwali porazkami, pozniej kazdy mysli ze jak gwiazda 40+ moze czekac w nieskończoność. Jeszcze jak urodzi sie chore albo z dodatkowym chromosomem to juz calkiem #!$%@? zycie calej rodziny
  • Odpowiedz
@rafal-heros: No niby tak ale jak ktoś wybrał sobie laskę a potem narzeka że ona nie chce dzieci to trochę iks de. Takie rozmowy prowadzi się od początku a nie 10 lat po ślubie.
  • Odpowiedz
@L3gion: Nawet nie po ślubie, bo ślub z automatu (kościelny) mówi o wychowaniu potomstwa, więc jeśli ktoś nagle po ślubie mówi, że nie chce - to druga strona może dążyć do unieważnienia małżenstwa (zresztą pytania i odpowiedzi są spisywane przed ślubem aby kościół miał podkladkę).
Chyba, że uzgodnili przed ślubem i wspolnie odpowiedzieli przed księdzem na pytanie, ze swiadomie nie chcą miec dzieci/ nie planują
  • Odpowiedz