Aktywne Wpisy
greenbong +121
Nie rozumiem jak można chcieć mieć dzieci. Jestem u siostry trzeci dzień, dwójka dzieci 2 i 5 lat i to jakiś koszmar xds
Ciągle trzeba się tym zajmować, bez przerwy potrzebuje uwagi. Siorka i szwagier od 4 lat to wrak człowiekow. Ciągle niewyspani, ciągle rozdrażnieni, dla nich błogosławieństwem jest jak przyjadę na 3 dni, bo dzieci mnie lubią i mają w końcu chwilę spokoju xd.
Ta relacja z tymi dziećmi, pomimo że
Ciągle trzeba się tym zajmować, bez przerwy potrzebuje uwagi. Siorka i szwagier od 4 lat to wrak człowiekow. Ciągle niewyspani, ciągle rozdrażnieni, dla nich błogosławieństwem jest jak przyjadę na 3 dni, bo dzieci mnie lubią i mają w końcu chwilę spokoju xd.
Ta relacja z tymi dziećmi, pomimo że
alberto81 +979
W 1945 Amerykanie mieli wybór -
Opcja 1 - inwazja, krwawe walki z japońskimi żołnierzami, z japońskimi cywilami szkolonymi już w tamtym czasie do atakowania wroga w samobójczych szarżach z włóczniami z bambusa na wroga, lub do popełniania rozszerzonych samobójstw całymi rodzinami bo wmawiano im, że po oddaniu
100 tys ofiar nalotu dywanowego na Tokio nie wywarło wrażenia na Japończykach. Dalej było poparcie dla wojny, dalej chcieli walczyć, dalej byli gotowi zginąć. Dopiero nowa broń, świadomość że jeden samolot z jedną bombą może zniszczyć całe miasto ich złamała.