Aktywne Wpisy
Wrrronika +50
Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu w czesci piwnicznej
Przez jakies 2 miesiace mialam szczury
Teraz mam ptsd
Nie dzialaly zywolapki [miesiac probowalam. Wlacznie tez z tym by chowac jedzenie i nigdy nie trzymac smieci w domu, by po prostu wyniosly sie z braku zywnosci], nie dzialaly pulapki
Przez jakies 2 miesiace mialam szczury
Teraz mam ptsd
Nie dzialaly zywolapki [miesiac probowalam. Wlacznie tez z tym by chowac jedzenie i nigdy nie trzymac smieci w domu, by po prostu wyniosly sie z braku zywnosci], nie dzialaly pulapki
Hugolina +2
#niebieskiepaski
Podoba mi się jeden kolega taki. Znamy się z kursu tańca, grywamy w planszówki. To jest dosyć specyficzny typ człowieka, raczej niezbyt umie w relacje z kobietami. Ale mi się podoba :3 Problem tylko że on mnie olewa tzn. trzyma mnie na dystans, mam wrażenie że męczy go gdy jesteśmy sam na sam (w sensie bywamy sam na sam bo dość często wracamy razem tramwajem przez pół miasta to
Podoba mi się jeden kolega taki. Znamy się z kursu tańca, grywamy w planszówki. To jest dosyć specyficzny typ człowieka, raczej niezbyt umie w relacje z kobietami. Ale mi się podoba :3 Problem tylko że on mnie olewa tzn. trzyma mnie na dystans, mam wrażenie że męczy go gdy jesteśmy sam na sam (w sensie bywamy sam na sam bo dość często wracamy razem tramwajem przez pół miasta to
.
.
Samokrytyka
Nie każda bzdurka
Godna jest piórka,
Choć tyle bzdurek
Weszło do "Piórek".
Lecz skoro weszły,
To wiedzcie, że
Potrzebne były
Wam albo mnie.
.
.
#poezja #fraszki #sztaudynger
Tag do obserwowania/czarnolistowania ---> #codziennafraszka
Drodzy fraszkowicze! To już oficjalnie koniec bo lecimy z podsumowaniem wspólnego fraszkowania (。◕‿‿◕。) (oraz przemyśleniami z d--y co tam w życiu się wydarzyło ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Obecnie nasz tag #codziennafraszka ma 122 obserwujących! (na dzień 3 kwietnia 2022 r., godzina 16:11) WOW! W poprzedniej edycji było nas 95 ( 09.09.2020). Cieszę się, że społeczności Mirków spodobały się tak fraszki. Dziękuję za każde obserwowanie tagu, za każdego plusa oraz udzielanie się w komentarzach (hehe atencyjny trochę ze mnie pasek ( ͡° ͜ʖ ͡°)), a także za ciche przemykanie po tagu bez zaznaczania swojej obecności. Bo to nie plus jest ważny, a szerzenie fraszkowania ʕ•ᴥ•ʔ. Gdyby nie wy, to fraszkowanie nie miało by sensu (づ•﹏•)づ
Książka jest już mocno zużyta ( ͡º ͜ʖ͡º) dużo iksików zostało nakreślonych ołówkiem, rogi już trochę obite, a obwoluta porozrywana. Kartki trochę brudne, ale w sumie cała książka się trzyma.
A teraz najpopularniejsze fraszki! (Liczyła się ilość plusów)
1. Testament mój jako ostatnia fraszka ( ͡° ͜ʖ ͡°) z dnia 365
2. Krakowskie zarobki prawdopodobnie ilość plusów spowodowana była tagiem Kraków (pomijam już fakt, że kilka fraszek wleciało z tagiem chemia przez moje niedopatrzenie XD)
3. Wieczność
4. Niespodzianka i Doprawdy, chyba
5. Amor, Zapomnij i Do wnuczki
Gratulujemy zwycięzcom ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
To teraz WYSRYW TAJM!
Przez ten rok wrzucania fraszek zdążyłam skończyć studia (jakoś). Wiele nerwów mnie to kosztowało i byłam wykończona psychicznie przez mój wydział i psorków
Ale się udało to łajno skończyć dzięki wsparciu najbliższych (ʘ‿ʘ) praca została obroniona we wrześniu.
Później bujałam się na bezrobociu ( ͡° ʖ̯ ͡°) moje antyzdolności do interakcji z ludźmi uchroniły mnie przed robotą w Januszeksie XD Byłam tam 3h na próbnym i zapłacili mi 35 ziko ( ͡° ͜ʖ ͡°) Janusze lubią to (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Ale koniec końców zdobyłam pracę po nowym roku! Co prawda po znajomości i 3/4, ale zawsze coś bo w biedronce mnie nie chcieli ( ͡° ͜ʖ ͡°). I tak sobie już pracuję.
Psychicznie jest raz lepiej, a raz gorzej. Raczej jak u każdego. Zauważyłam, że zaczynam grażynieć bo zaczęłam uprawiać kwiatki i cieszę się jak dostaję na prezent coś do domu XD
W każdym razie, nie lubię mojej pracy i ma wiele minusów, ale przychodzą do mnie do sklepu osoby, których widok polepsza mi nawet najgorszy dzień 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ z jednym dzieciaczkiem to sobie nawet buziaki przesyłamy (。◕‿‿◕。) a chcę wam po prostu powiedzieć, że takie malutkie gesty i uśmiechy są czymś fajnym i staram się cieszyć z każdej takiej drobności
Przeszłam też w końcu covida (na szczęście łagodnie). Brat w tajemnicy przed rodzicami przeszedł zabieg na serce XD Ma się na szczęście dobrze i już mama nie martwi się tak bardzo o niego.
Zgubiłam okulary ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc jeśli są jakieś błędy to ich nie widzę. Zgubiłam też swoją ulubioną czapkę od Mirka kontri_pl (╯︵╰,) zawiodłam jako posiadacz czapki
No i tak mijały mi dnie i tygodnie, a wyznacznikiem czasu było fraszkowe odliczanie.
Życzę sobie, żeby z każdym dniem było tylko lepiej. Dzięki motywacyjnym kopniakom od @Pitaq staram nie tkwić w miejscu (ale ciężko mi się za cokolwiek zabrać jeśli chodzi o rozwój osobisty) i złożyłam CV na staż do biura. Trzymam za siebie kciuki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moim dalej nie spełnionym marzeniem jest zobaczyć morze! Ale kiedyś na pewno zobaczę plażę i bezkres wody. Mam też plan zrobienia prawa jazdy, żeby odciążyć mojego niebieskiego paska. I życzę też sobie, żeby częściej jeździć w swoje rodzinne strony ( ͡° ʖ̯ ͡°) Najbliższy jednak mój cel to wypad na kajaki i ogólne korzystanie z życia (⌒(oo)⌒)
Wam Miraski życzę spełnienia marzeń, dużo miłości, czułości, pociechy z takich drobnych miłych gestów od bliskich jak i obcych ludzi. Mało stresu, samych problemów...
żeby każdy wasz dzień był dniem wartym życia.
Dziękuję wam wszystkim, że byliście razem ze mną, że doceniliście twórczość Sztaudyngera. Dziękuję stałym bywalcom jak @moll @ranunculus @tekon @Abstrakt @erebeuzet @Precypitat oraz wszystkim tym niewymienionym i oczywiście @Pitaq, który nawet wrzucił fraszkę w moim imieniu ʕ•ᴥ•ʔ
Poprzednie podsumowanie
Żegnajcie, ale mam nadzieję, że nie na długo!