Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hehe.
Teraz coś z cyklu "podryw 20-latek przez 30-latka"
Rozmawiam sobie z koleżanką. Chwalę się, że kupiłem mieszkanie bez kredytu. Jak mówię o kawalerce - pada pytanie czemu takie małe?
XDDD
Dobrze, będziesz miała 30 lat to kupisz sobie większe XD jeszcze developerzy będą Ciebie prosić abyś kupiła od nich mieszkanie w super lokalizacji i specjalnie dla Ciebie będą budować w takim miejscu jakim Ty chcesz xD dobrze, że rodzice już się mnie nie czepiają czemu nie mam dziewczyny jak im pokazuję takie pytania xD

#zwiazki #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #oswiadczenie #zalesie #po30

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62485d3b2c701f9d81c33814
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 27
  • Odpowiedz
PotężnaRozowypasek: Po co się chwalić mieszkaniem? xD

Swoją drogą, kiedyś mi laska pocisnęła. Że jak to tak, mając 30 lat można mieszkać z dwójką obcych ludzi - w sensie mam pokój dla siebie, dość duży.
No spoko, ale nie wiedziała. Że z wynajmu od dwójki studenciaków opłacam sobie rachunki i dokładam do resztek spłaty kredytu który mi został ;d

Zaakceptował: karmelkowa
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie opłaca się kupować kawalerki nie w celach inwestycyjnych. Zarówno biorąc pod uwagę ceny jak i komfort życia. Jak stać cię tylko na kawalerkę za gotówkę, to ja bym jednak wzięła kredyt i kupiła mimo wszystko trochę większe. Dla własnego komfortu.
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: jak najbardziej ma sens, to jest najbardziej rozsądne podejście do finansów.
Mirek może mieszkać, ma niższe koszty, nie płaci za nadmiarowe metry, w tym czasie może odkładać pieniądze na drugą kawalerkę. Nie spłaca w odsetkach bankowi również prawie drugiego takiego samego mieszkania.
Gdyby był pat na rynku pracy, nie ma pętli na szyi w postaci kredytu, a gdy odłoży - może również sprzedać obecną i zamienić na większe gdy
  • Odpowiedz
@HieronimBombka: Tylko że ceny kawalerek a mieszkań trochę większych za bardzo się nie różnią (to często dość małe kwoty). Tutaj też pytanie czy patrzy się właśnie stricte pod względem finansowym czy jako mieszkanie dla siebie (tutaj wchodzą też kwestie komfortu, a ciężko jest żyć w bardzo ciasnym mieszkaniu czy bez pokoi). Poza tym już powoli nie opłaca się inwestować w mieszkania.

Twoja perspektywa zakłada czysto finansowe podejście do mieszkania, a
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: nie biorę w tym wypadku pod uwagę indywidualnych odczuć ludzi. Określam tylko rozsadność podejścia. Budowanie bogactwa małymi krokami.

Jedna osoba mieszkająca z rodzicami w 300 metrowym domu wyprowadzająca się do kawalerki będzie miała inne odczucie niż osoba która mieszkała z rodzicami w mieszkaniu 50 m2.
  • Odpowiedz
@HieronimBombka: Może to brutalnie zabrzmi, ale spekulowanie pod względem cen i przyszłości rynku nieruchomości nie jest dla osób, które mają środki tylko na mieszkanie dla siebie. Te dyskusje na tagu nieruchomości są dla inwestorów, ci co czytali te dyskusje i czekali z kupnem mieszka się mocno przejechali i przejadą. Op nie jest osobą, która powinna patrzeć z tej perspektywy przy kupnie pierwszego mieszkania.

Według twojego podejścia (czysto finansowego) lepiej mieszkać
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: Według twojego podejścia (czysto finansowego) lepiej mieszkać do 50 z rodzicami i oszczędzać pieniądze gdzie tak stwierdziłem ?
Napisałem że dobrze zrobił kupując mniejsze, ale bez ryzyka jakim jest teraz kredyt.

Odsetki które musiałby oddać bankowi biorąc kredyt, plus niższe koszty opłat: czynszu, ogrzewania, czy urządzenia może już zacząć odkładać dalej.

Takie czysto finansowe podejście jest dla inwestorów, a nie dla ludzi kupujących mieszkanie na własne
  • Odpowiedz
@HieronimBombka: tylko nie bierzesz pod uwagę tego, że ceny mieszkań rosną. Nie opłaca się brać mniejszego mieszkania by kupić w przyszłości większe (jeśli taki jest cel), bo zapłaci się z takie mieszkanie więcej niż teraz. Już jakiś Mirek robił kiedyś na tagu nieruchomości wyliczenia jakie były koszty kredytu i ile zapłacił, a ile by musiał teraz dać za takie samo mieszkanie. Wychodziło, że bardziej opłaca się wziąć kredyt.

Twoje podejście
  • Odpowiedz
@rawilson: @HieronimBombka: tylko chodzi o to, że nie wiadomo kiedy jednie. Równie dobrze to może być za 15 -20 lat.

A w sytuacji opa, to pewnie okaże się, że nie chce tyle mieszkać w kawalerce/ będzie chciał założyć rodzinę i skończy się na kupnie mieszkania za wyższą cenę niż teraz.
  • Odpowiedz