Wpis z mikrobloga

#!$%@? mnie to gadanie szefostwa, że ty netto dostajesz a ja jeszcze muszę to brutto zapłacić. No rozumiem #!$%@?, że dokładasz do mnie? To po co mnie zatrudniasz? W obliczeniach prowadzenia działalności bierzesz pod uwagę tylko netto a brutto to traktujesz jako kradzież? Jeżeli opłacam ci się cały czas to wiec że to brutto to ja sobie sam wypracowuje. To są moje pieniądze, tylko, że to ty robisz przelew. Taka jest różnica januszku.

#przedsiebiorczosc #polska #podatki #pracbaza #januszebiznesu
  • 10
poczuciu w społeczeństwie, że stawka brutto na umowie to nie są twoje czyt. pracownika pieniądze, tylko twój szef jest z tego okradany


@sipcabej: upraszczając, to raczej tak jest, czyli nie są Twoje.

Jeżeli są Twoje to je sobie weź, przekonasz się czy masz rację.
oczywiście, że to są moje pieniądze, moj zus, moja skladka zdrowota, moj podatek dochodowy, żyjemy w kraju, gdzie te pieniądze są automatycznie człowiekowi poniekąd przymusowo zabierane. To nie zmienia faktu, że to są nadal pieniądze pracownika a nie pracodawcy.


@sipcabej: zgadza się
@sipcabej: skoro to Twoja własność, to dlaczego nie trafia do Twojej kieszeni? To wszystko są daniny należne odpowiednim instytucjom.

Przecież podatek czy ZUS, nie spełnia definicji własności. Kto używa Twój samochód? Twoje mieszkanie? ....