Wpis z mikrobloga

Warto kupić jakąś nawigację GPS na rower do amatorskiej jazdy? W teorii smartfon daje radę, ale przy włączonym Google Maps, Stravie i muzyce leci z baterii w godzinę, max. dwie. Jaką w rozsądnej cenie polecacie?
#rower
  • 14
  • Odpowiedz
@loss:
Proponuję rozważyć zakup powerbanka i to powinno rozwiązać problem w cenie mniejszej niż zakup osobnego GPSa.

Ewentualnie sportowy zegarek z funkcją GPS (chociaż to nie do końca się sprawdzi jeśli faktycznie potrzebujesz jazdy "po mapie" ze wskazówkami) .
  • Odpowiedz
@loss: Za ok 400 zł można kupić używaną Dakotę 20 z Garmina. Do tego za parę zł uchwyt na rower (z ali). Zasilanie 2xAA. Dakota jest bardzo często używana na ultramaratonach ze względu na swoją bezawaryjność i zasilanie z AA.

Sam używam od kilku lat i bardzo polecam. Aktualnie zmieniam na Garmin Edge 530 ale uważam że jeśli chodzi o nawigację to Dakocie nic nie brakuje.
  • Odpowiedz
@loss: Największym błędem jest używanie google maps na rowerze. Mam ustawioną aplikację locus maps tak, żeby po pokazaniu następnego kierunku po 10 sekundach ekran się automatycznie wygasił. Dzięki temu ostatnio podczas trasy 150km (ekran 100% jasności) zostało mi jeszcze 30% baterii w komórce, a małego powerbanka miałem schowanego na wszelki wypadek.
  • Odpowiedz
@donmateok: używanie google maps na rowerze to ogólnie wielki błąd. Zanim się o tym przekonałem niosłem szosę 3x na plecach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za trzecim razem powiedziałem sobie dość bo nawet robiąc mapę ręcznie punkt po punkcie to gówno potrafi zmienić w czasie jazdy i pchać w jakieś zadupia bo 100m bliżej a to, że się jedzie 5km/h albo niesie rower to tam #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@loss: Imho nie warto, licznik z nawigacją kosztuje tyle, co kilka smartfonów, a ma tylko jedno zastosowanie :) Sam jeżdżę z telefonem i aplikacją OsmAnd, operacje na mapie to bajka (pooglądać okolice czy zmienić trasę). Redmi 9 Pro przy ciągłym świeceniu (choć z obniżoną jasnością) wytrzymuje mi spokojnie 100 km +, a niedawno wypatrzyłem w opcjach możliwość wybudzenia bez odblokowywania PIN-em - teraz to już w ogóle rewelacja, wystarczy dwa
  • Odpowiedz
@vanzi_gg: Szkoda nerwów na google maps na rowerze :) Chyba prawie każdy kto jeździ regularnie kiedyś ten temat przerabiał :D Warto mieć jakiś sprawdzony setup, czy to na komórce czy też komputer rowerowy.
  • Odpowiedz
@loss: ja mam Garmin Explore edge 830 jeśli się nie mylę, super sprawa, kosztował 1000pln, ale warto było, czasem poprowadził w pole ( ͡° ͜ʖ ͡°), pytanie jest ile kilometrów jeździsz, bo jak 100 miesięcznie to się nie oplaca
  • Odpowiedz
Za ok 400 zł można kupić używaną Dakotę 20 z Garmina.


@arbuzo: a za 200zł więcej używanego Wahoo Bolta który zjadą tego garmina i jest już typowo rowerowy.

@loss: Jaki budżet?
  • Odpowiedz
@uytx: Pod względem nawigacji to ten bolt nawet nie stoi koło tej dakoty. Jak ktoś nie potrzebuje podczas jazdy info typu strefy tętna, moc to taka dakota da radę. Ma ant+ wiec można podłączyć pulsometr. A nawigacje obsługuje sie lepiej niż w dużo nowszym edge530. Na akku AA wytrzymuje ponad 10h z włączonym ekranem, ant+ i rejestracja co 1s.
  • Odpowiedz