Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak można odnaleźć sens w życiu? W życiu ogólnie nie jest źle. Mam dobrą pracę, spoko studia, narzeczoną, cudowną rodzinę i znajomych. Jakoś tak z kilka miesięcy temu przeżyłem dwa pogrzeby bliskich mi osób. Mniej więcej od tego czasu, choć myślę, że było to już wcześniej, dopadła mnie jakaś chandra, która ciągnie się za mną i ciągnie...Nie mam pomysłu na siebie. Nie wiem, może mi hobby brakuje, może coś innego. Nie interesuję się innymi ludźmi, mniej interesują mnie sprawy związane z życiem intymnym, czasami mam taką ochotę nieruszania się z łóżka. Generalnie mam wrażenie, że czegoś mi w życiu cholernie brakuje, jakiejś pasji, może motywacji. Czuję się troszkę jak gówno, któremu nic się nie chce. Ociągam się ze wstawianiem rano, nie mam w zasadzie żadnego pomysłu na siebie. Na to, jak zająć wolny czas. Nie chcę wydawać w to "samodoskonalenie" kupy hajsu, bo umówmy się, nie wiadomo, czy to by nawet pomogło. Terapia też odpada, przynajmniej póki co, bo nie mam na to czasu za bardzo. Nie wiem, czegoś mi po prostu cholernie brakuje. Wiecznie mam takie #!$%@? połączone z obojętnością. #psychologia #smutek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #624236ef9df1c369945260ad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 37
@zapp12345: no więc twierdzisz, że to wszystko co cie otacza, od mikro do makro to przypadek? To tak jak by nad wysypiskiem śmieci przeszła trąba powietrzna i skręciła co do jednej śrubeczki boeinga 737, w lotto grasz?
@harborger: To, że NIE WIEM czegoś albo jak się coś stało, nie znaczy od razu, że muszę wymyślać sobie bogów, a na pewno nie w takiej formie w jakiej funkcjonują w dzisiejszym świecie, z kościółkami i takich, którzy złoszczą się gdy zjem mięsko w piątek albo zwalę konia.

Jeśli istnieje jakiś 'byt', którego nie jesteśmy w stanie zrozumieć, to.... nie jesteśmy go w stanie zrozumieć i nic o nim nie wiemy
@zapp12345: no to pokaz mi typie gdzie mam problemy z podstawami logiki,wnioskowaniem i analizą otaczającej jej rzeczywistości. No chyba, że to takie #!$%@? twoje bez sensu. Już teraz widać, że odpuszczasz bo sam wiesz, że ta rozmowa dla ciebie zakończyłaby się klęską i prawdopodobnie zmianą poglądów.
@AnonimoweMirkoWyznania też ciągle mam problem z odnalezieniem sensu życia i wiesz co? Kiedyś czytałam, że nie ma sensu życia jako takiego, to MY nadajemy mu sens, my go tworzymy. Nie możemy go odnaleźć bo go nie ma. Możemy go sobie budować. Możesz go odnaleźć w każdej codziennej czynności, możesz go nadać podróży, co tylko chcesz.
Nie masz czasu na terapię. A na co masz czas? Czy jeśli terapia naprawdę miałaby pomóc to czy byłby to czas stracony? Stary, terapia to GENIALNA sprawa. Poprawi jakość Twojego życia. Pomoże lepiej poznać siebie. Do tego coś lekkiego od psychiatry i nagle pasje i czas same się znajda. Wiem co mówię.


@Vilyen: xDDDDDDDDDDDDDDD dzban detected, opinion rejected.

Nawet różowe się orientują, że terapie to szamanizm, ale na wykopie dalej kołpiarze
Pobierz
źródło: comment_1648558689KTmcRQgjdunfiLc6yN4S9p.jpg