Wpis z mikrobloga

Nie mogie normalnie, ból dupy level 200.
Co sobie przypomnę o jakimś ciekawym (wg moich potrzeb) aucie to sprawdzam jego ceny na OLX i po prostu nie dowierzam. Dzisiaj przyszedł mi na myśl Hyundai i40 benzin. Wchodzę i co? 10-letnie egzemplarze wyceniane w okolicach 40-45k cebulionów. (,) I stwierdzam, że zwyczajnie szkoda mi by było wydawać 40 klocków na 10-letnie auto.
Przecie te auta jako nowe startowały cenowo w okolicach 90k.
Niechże to się wreszcie uspokoi. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#samochody #motoryzacja
  • 12
@straznik_internetuf: Dokładnie tak jest. Ja sobie patrzę za jakimś kombi segmentu C lub D i chciałem sobie tak jakby przeskoczyć o 2 generacje aut (obecnie Civic VII) i kupić coś max 10-letniego. Niestety na razie nie będzie mi to dane ( ͡° ʖ̯ ͡°) A jeszcze jakby człowiek chciał jakąś fajniejszą wersję silnikową to jeszcze musi kilka tysięcy dołożyć i najlepiej być pod bramą sprzedającego w godzinę
@BulgarskiTaboret: nie pocieszasz mnie kolego. Moje auto nie przejdzie kolejnego przeglądu, nie opłaca się naprawiać, dlatego potrzebuje coś kupić. Jest masakra po prostu. Szczególnie że chciałbym coś odrobine szybszego (np 1.9cdti w astrze h, 1.8 140km civic 8 itd) to jest cięzko.
Do tego bawią mnie przebiegi. Patrze na niemieckie strony, astra h w dieslu to śrendio 350kkm przebiegu, a na otomoto wszystkie 170kkm ( ͡° ͜ʖ ͡°
Do tego bawią mnie przebiegi. Patrze na niemieckie strony, astra h w dieslu to śrendio 350kkm przebiegu, a na otomoto wszystkie 170kkm ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja jak oglądałem różne dieselki to chyba próg znośnego przebiegu nieco się podniósł, bo bardzo dużo było takich w okolicy 210kkm.

Po prostu nie chce wydać teraz 15k na pełnoletnie auto, wsadzić kolejne 5 bo zaraz coś się będzie sypać. A na
@BulgarskiTaboret: ja zawsze lubiłem auta, teraz mam tak naprawde SWOJE pierwsze - focus mk1. ale i tak go lubie XD o dziwo nie mam problemu z blacharką (pewnie malowany przez poprzedniego własciciela ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) ale za to silnik jest w stanie agonalnym, więc naprawa nie wchodzi wgl w gre. Nie chce też sprzedawać tego i #!$%@?ć kogoś na gruza. Kupiłbym coś co pojeździ z
@straznik_internetuf: Chyba nie można za dużo czytać, bo każde auto ma bolączki, przechodzę przez to samo i chwilami mam dosyć i stwierdzam, że nie ma auta, które by mi podpasowało w pełni. Chyba trzeba zwracać uwagę tylko na poważne problemy konstrukcyjne, a pierdółkami się nie przejmować i liczyć, że nie będą uprzykrzać życia. Bo człowiek jeszcze nie kupi auta, a już się irytuje, że to i tamto się #!$%@?. XD

Jak
@BulgarskiTaboret: nie uspokoi się i nie patrz na ceny aut wtedy, tylko tyle ile kosztuje teraz. To jest główny wyznacznik obecnych cen, do tego dochodzi podaż dużo niższa od popytu, i stąd wysokie ceny.