Wpis z mikrobloga

Widziałem w pierwszym dniu inwazji wystrzelony pocisk przeciwlotniczy z zasobów wojska Ukrainy. Był niekierowany i skuteczność jedynie taka, że wrogowi kilka flar zeszło jak zobaczyli, że ktoś zaczyna strzelać. Piorun to kozak. Fajnie, że rząd dofinansował fabrykę.
  • Odpowiedz