Wpis z mikrobloga

@Muszu96: Ja tak mam/ miałem 5 lat. Najważniejsze to uzmysłowić sobie, że jakby miało coś z tego być to już by było, bo związek nie jest inicjatywą tylko jednej strony a obu stron. Do tego trzeba się nastawić na to, że strata, czy zaprzepaszczenie szansy jest doświadczeniem, które może zaowocować w przyszłych potencjalnych relacjach i dobraniem odpowiedniego nastawienia czy działania względem tej relacji.