Wpis z mikrobloga

212 511,23 - 1,60 - 21,51 = 212 488,12

Hell yeah, życiówka na dyszce! ( ͜)

No i doczekałem się tej Marzanny – bardzo lubię ten bieg ze względu na jego nieco kameralny i amatorski charakter. Tym razem ten amatorski charakter objawił się w postaci przypadkowego wydłużenia trasy o kilkaset metrów – ale lepiej w tę niż w drugą stronę, współczuję tylko pacemakerom którzy mieli lekką zagwozdkę ( ͡º ͜ʖ͡º)

Pogoda była fenomenalna, prawdziwe powitanie wiosny - cieplutko (7°C ) z pięknym Słońcem na bezchmurnym niebie i lekką bryzą (chwilami zauważalnie mocniejszą. W dodatku data startu idealnie w terminie, na równonoc wiosenną (ʘʘ)

Po ostatniej Cracovia 1/2 miałem silne postanowienie, że na Marzannę zrobię formę. No ale jakoś tak nagle ten marzec nadszedł xD że nic z tego nie wyszło i truchtałem sobie jak zawsze.

Ponieważ nie miałem ciśnienia na konkretny czas, to zamiast ustawić się przy zającach na 1:39 poleciałem tak, żeby jak najdłużej nie stracić z widoku baloników 1:29, a co ma się stać to się stanie ¯_(ツ)_/¯
Z początku szło nieźle, ale cuda się nie zdarzają i na 7. kilometrze baloniki odjechały daaaaleko - pozostało mi zrealizować nadal nieosiągnięty cel, czyli mniej niż 45 minut na dyszkę.

Udało się! (°°)

Potem już było z górki - leciałem tak żeby nie zamulać, zaś na końcu adrenalina zrobiła swoje. Poszło całkiem spoko, nawet na tej wydłużonej trasie poniżej 1:40, a według Garmina to mniej więcej wyrównałem swoją życiówkę - 1:37 z groszami. Dobrze jest ( ͜)

Jutro rano coś trza potruchtać i bułeczki kupić.

Miłego!

Pobierz enron - 212 511,23 - 1,60 - 21,51 = 212 488,12

Hell yeah, życiówka na dyszce! (- ͜-)...
źródło: comment_1647804941HPBhek9zFuJqA8bxMZiw3w.jpg
  • 12
@enron: bardzo ładne wykresy; we fioletowe strefy wejdę przypadkiem i pojedynczo na całe bieg ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@MalyBiolog: tylko ten bilans kontaktu z podłożem nie daje mi spokoju - jest lepiej niż kiedyś było (bywało i 48/52), ale wciąż daleko od zieleni - w sumie nie wiem, jak z tym walczyć... No i trochę nie rozumiem jakim cudem czas kontaktu mam daleki od optimum przy
@enron: Ale jesteś wysokotętnowy jak na takiego dziadka :D 1.5h ze średnim tętnem >170 to wywieźliby mnie chyba śmieciarką od razu.


@mucher: już mi się trochę obniża, jednak średnia tylko 170 - starość nie radość ( ͡° ͜ʖ ͡°) Choć pewnie gdybym był nastawiony na łamanie jakiegoś konkretnego czasu to pewnie pod 180 by podeszło...
@enron: No jest to trochę kwestia indywidualna, ja chyba sporadycznie wychodzę powyżyj 170 i to przy mocnych interwałach - a jak pamiętam to jestem dokladnie 2 miesiące młodszy od ciebie. Kiedyś biegliśmy półmaraton w Krakowie(ale to było hmm 2014?), wszyscy w tym samym wieku, wszyscy w sumie na maksa i w podobnym czasie - ale jeden kumpel miał hr 157, ja 168 a trzeci chyba 177, jak widać indywidualne to jest
@mucher: no wiadomo, stopień wytrenowania i generalnie też to jak organizm reaguje na intensywniejszy niż zwykle wysiłek. Przy normalnych, nawet nieco intensywniejszych treningach, nie ma mowy o tym żebym doszedł do takich 170bpm - 160 to z reguły absolutny max.
@enron: Długość kroku 114cm? Coś krótkie te kroczki pan stawiasz, chyba ze masz 1,5m?:) Ps. Masz jakiś czujnik do tego czasu kontaktu i długości kroku? U mnie w apce nic takiego się nie pokazuje.
@enron: Długość kroku 114cm? Coś krótkie te kroczki pan stawiasz, chyba ze masz 1,5m?:) Ps. Masz jakiś czujnik do tego czasu kontaktu i długości kroku? U mnie w apce nic takiego się nie pokazuje.


@Kulawy_Lis: no właśnie tak śmiesznie mam. Jestem w wypokowych kategoriach kurduplem 174cm, ale przy przyspieszaniu zamiast wydłużać krok zwiększam częstotliwość - stąd, szalona zdaniem niektórych, kadencja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kulawy_Lis: aha, te statsy to z garminowego czujnika pulsu HRM-RUN. Zdaje się, że HRM-PRO też takie daje...
Niestety ceny ostatnio już są srogie, niedawno HRM-RUN był jako okazja na pepperze za 330 ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@enron: A to je biedak, bo mam czujnik od starego suunto. ( ͡° ͜ʖ ͡°) No 1,74 to wg ekspertów z wypoku powinieneś nie mieć zony i być przegrywem ( ͡ ͜ʖ ͡)


@Kulawy_Lis: gorzej - mimo łapania się do kategorii karzełka nie umiem w fikołki - wadliwy karzeł-przegryw xD