Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem z przedszkolanką.

Dosłownie krew mnie już zalewa. Niech ktoś coś doradzi.

Syn chodzi pierwszy rok do przedszkola. Wychowawczynią została jakaś baba "na zastępstwo" - za rok jej już nie będzie. Owa kobieta uwzięła się i czepia się bo to dziecko się nie słucha, bo nie je śniadania, bo nie umie wyrazów układać, bo jest ciche, bo źle trzyma kredki.
Każe mi iść z dzieckiem do psychologa, bo chce się go pozbyć. Chce jakiegoś indywidualnego nauczania. Mówi wprost, że nie chce zajmować się moim dzieckiem bo jest czasochłonne.

Rzeczywistość jest taka, że syn boi się tej baby. Na śniadanie w przedszkolu nie zawsze ma ochotę bo jada śniadanie w domu. Czasem nie umie czegoś zrobić, ale od tego chyba jest przedszkolanka by nauczyła, pokazała, prawda? Niestety widzę, że przez to wszystko narasta niechęć do przedszkola.

Co ciekawe ta kobieta zachorowała na covid i przez dłuższy czas jej nie było. Opiekę nad grupą przejęła inna pani i tu zaskoczenie. Syn polubił przedszkole, nawiązał przyjaźnie, nauczył się nowych rzeczy. Przedszkolanki nawet chwaliły. Było naprawdę super.

Baba się wyleczyła, wróciła i znowu to samo. Czepialstwo.

Dodam jeszcze, że syn jest po operacji. Spędził trochę czasu w szpitalu, przez pół roku dochodził do siebie. Jest pod stałą opieką specjalistów. Byliśmy niedawno na wizytach kontrolnych (w tym u psychologa) i nikt nic niepokojącego nie stwierdził.

Już rozmawiałem z dyrektorką; ta oczywiście swojego pracownika broni. Co ja mam zrobić? Zmiana placówki odpada, bo dziecko zawiązało przyjaźnie. Jest blisko. Czy ja tej babie muszę dostarczać dokumentację medyczną, zaświadczenia od lekarzy?
Żona mówi, żeby być ostrożnym bo owa baba jeszcze bardziej uprzykrzy dziecku życie, no ale jak inaczej z taką sobie poradzić? Czuję się dosłownie jakbym przeniósł się do lat 90. Nietykalna nauczycielka, a ty niewolniku się słuchaj i nie pyskuj bo cię zniszczę.

#polska #szkola #przedszkole #nauczycielka #dzieci #nauka
  • 13
@m-k-d: nie wiem, to ostateczność. Nie chcę fundować dziecku zmiany otoczenia, przyjaciół. On tam naprawdę się polubił z dziećmi i chyba nawet przeżywa swoją pierwszą miłość ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już martwi się, czy spotka swoich przyjaciół w szkole...
Więc wolałbym, aby został tam gdzie jest. Tylko jak ujarzmić te wredne babsko, żeby się odczepiło?
@Klucz_Polski: Powiedz dziecku że to jest durna baba i ma się z z niej śmiać i nie słuchać.
A babie powiedz " Co pani to jest tylko przedszkole a nie studia, to jest przechowalnia dzieci gdzie dzieci mają się bawić. Dziecko je w domu bo my są kulturalni ludzie a nie je w przedszkolu bo nie chce być obrzydliwe gruby jak te grube baby, to jest dziecko co ma ciebie słuchać?
@poam89: @Czesterek: @m-k-d: @Aerwin: wczoraj przed snem syn się popłakał bo pani go źle traktuje. Wytyka mu, że nic nie umie itp. Czysta przemoc psychiczna, zero wsparcia z jej strony.
Ale najgorsze jest to, że ta typiara nastawiła wrogo wszystkich w przedszkolu przeciwko nam... Ku&%&% mać. Przedszkole to znamy od lat i nigdy nie było takich problemów. Wystarczyła jedna wredna baba.
Były już wcześniej rozmowy z dyrektorką, ale
@Klucz_Polski: jazda z pismem do dyrekcji i z pismem i od psychologa. Skoro byliście na wizycie to wystawi Wam bez problemu. Jak nie pomoże to od razu uderzać do kuratorium i nagłośnić sprawę. Szkoda czasu i przede wszystkim dziecka na to żeby się z babsztylem użerać. Sam mam syna w żłobku i wiem jak to jest ważne dla dziecka żeby się czuł tam komfortowo zarówno z rówieśnikami jak i z opiekunkami.
@Klucz_Polski: Jak to państwówka to się nie dziwię. Przedszkole to ja mam za sobą z 7 lat (7kl) to się na dodatkowym angielskim kredkę trzymać nauczyłem ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Weź pójdź do dyrekcji pogadaj jak nie przysporzy to pisma z kuratorium można kogo udupić ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Chodzę do kołchozu 7 lat to coś wiem, jestem kujonem z patologicznej klasy i
@Klucz_Polski: daj dziecku telefon, jak coś znów #!$%@? i dziecko zacznie płakać dzwoń po bagiety i rób inbe, wcześniej idź do psychologa z nim po papier, że jest zdrowe, może też do prawnika po jakiś paragraf (na pewno się znajdzie) by wiedzieć za wczas. Policja, prokuratura, kuratorium. Typiara tylko zniszczy dziecku głowę a dzieci są na taką przemoc podatne i będą miały problem w dorosłym życiu.