Wpis z mikrobloga

@Rustyyyy: Ja mam nadzieję, że w końcu naprawy będą przeprowadzane tylko i wyłącznie na oryginalnych częściach lub ewentualnie producentów którzy produkowali na pierwszy montaż. Ileż można patrzeć na ulepy, stać na auto ale na utrzymanie już nie.
@Menefe: @dict: 3 mechaników w tym jeden diagnosta mieli super trudne wyzwanie mieli 2 miesiące na sprawienie bym mógł wyjechać z kraju i kilka miesięcy być wolnym od mechaników. I zamiast to zrobić tak jak się umawialiśmy czyli jak coś jest do wymiany wymienić jak coś jest według nich grubego do wymiany zadzwonić do mnie (nie otrzymałem takiego telefonu) w zasadzie mieli tam wymienić pompę wspomagania kierownicy i wymienili ale
@nophp: Kiedyś jeden szukał termostatu na gorze silnika pomimo ze powiedziałem mu gdzie dokładnie jest. Ale on wie lepiej i tak ładnie się przy mnie błaźnił a potem stwierdził nooo faktycznie a to jednak nie dam rady dzisiaj pomimo ze przez telefon zapewniał ze paaaanie nie potrzebuje tyle czasu xD wtedy mi się nie spieszyło. Ale wiecie ja to lubię egzotyczne samochody wiec oba opisywane przypadki to silnik 1.9 TDI #!$%@?
@zgreddo: nie no bez przesady, są jeszcze świry motoryzacyjne co nawijają właścicielowi informacji o usterce, pokazują wymienione części itp., ale czekasz na takiego w miesięcznej kolejce no i kasuje te 250 zł za roboczogodzinę
@Menefe: Ponoc jeden z lepszych w okolicy i no mój portfel to potwierdził… Nie żaden najtańszy. Ale słyszałem taka teorie ze jakość szkół branżowych jest skorelowana z jakością usług w okolicy. Nie bez powodu mechanicy i fryzjerki to przeważnie margines społeczny
@Rustyyyy: Ciebie trochę nie rozumiem, piszesz, że mechanicy i tak dalej to niziny społeczne jednocześnie dając się wydymać na naprawę której nie potrzebowałeś i zapłaciłeś więcej a problem nie został rozwiązany. Jesteś z mniejszym portfelem i problemem. Jak ja was ludzie nie rozumiem.
@Menefe: Wierz to musiałbym najpierw poświecić sporo czasu na naukę o mechanice samochodowej a następnie wybudować sobie warsztat a potem wziąć go ze sobą… Nie o to chodzi chciałem sprawdzic samochód przed wyjazdem. Szukałem warsztatów pytając się czy maja czas oraz o to jacy u nich robią ludzie. Znalazlem warsztat na którym robił nawet diagnosta samochodowy. Dałem im dwa miesiące oraz warunek ze jak coś jest uszkodzone to odrazu to wymienić
@Rustyyyy: Zatem ten warsztat to dno. Dlaczego przez cały okres nie dostałeś ani telefonu ani sms? To tłumaczy intencje oraz niski profesjonalizm. Ja sam naprawiam samochody swoje w obrębie jednej marki, to co koledzy wyrabiają to woła o pomstę do nieba. Ja staram się kupować oryginały lub ewentualnie od producentów którzy produkowali na pierwszy montaż(niewielka cenowa różnica), natomiast koledzy po taniości a co im tam, dwie stówy zaoszczędzone. Jak warsztat to
@Rustyyyy: Nie biorę nikogo, serwisuję tylko i wyłącznie swoje samochody, a chciałem założyć niezależny warsztat ale niestety, mam dość klienteli którzy kupują jak najtańsze części byleby były. Moim zdaniem powinieneś skontaktować się z prawnikiem bo raz, że naciągnęli na kasę(Oczywiście jeżeli w/w części w dużej mierze były dobre), nie wykonali określonych zakresów prac przy zawieszeniu oraz uszkodzili(Tutaj nie wiem co, oddałbym na gwarancję ale po tym co czytam nie dokręcałbym u
@Menefe: To życzę powodzenia. W sądy bym się bawił gdyby nie to ze jestem jakieś 2000 km od tego warsztatu no nic może będę musiał na miejscu komuś zlecić wymianę chyba smaru w przegubie. Sam tego nie zrobię bo co pod apartamentowcem mam się rozciągnąć i rozkopywać samochód? To trochę nielegalne zaraz odpowiednik straży miejskiej by się zainteresował.
Znam blacharza z podobnym problemem do twojego. Wyszedł z założę ja ze skoro
@Rustyyyy: Znam paru spoko zapaleńców, ale żadnego z nich i tak byś nie spotkał bo albo są od lat za granicą, albo mają serwis autoryzowany, albo specjalizują się w autach rajdowych/sportowych lub maszynach specjalistycznych - ogólnie branża ta jak inne o niskim progu wejścia (podobnie jak budowlanka) przeżarta jest polskością stąd każdy kto to kocha szybko albo ucieka z kraju, albo zamyka się w niszy.