Aktywne Wpisy
Villeman +69
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +223
No i jeszcze kij z tym, ze 99% klientów nie zwraca uwagi na te kartki, póki tylko są zawiedzeni, ze nie kupią śniadania to spoko. Tez bym wolała żeby wszystko działało a nie żebym musiała odsyłać ludzi bez zakupów spod kasy.
Ale wśród tych nieczytających informacji cześć (na szczęście mniejszość) ma do mnie pretensje o to, ze:
- dlaczego nie ma informacji na drzwiach
- skoro już wie, ze informacja jest, to dlaczego nie jest większa
- dlaczego nic nie robię żeby zaczęło działać, tylko sobie stoję
- co on ma teraz zrobić niech pani cos wymyśli
- co to za sklep, w którym karta się nie da zapłacić, zbankrutuje bo tak się nie traktuje klientów. Jego nie interesuje, ze to awaria Orange, to moja wina bo jestem #!$%@?
No i tak mi się dzisiaj fajnie dzień zaczyna ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zabka #zalesie
Komentarz usunięty przez autora