Wpis z mikrobloga

Wiecie co mnie #!$%@? i nad czym nie mogę przejść do porządku dziennego?

Jak widzę na grupach na facebooku kolejne posty pt. "pielęgniarka/lekarka, która przyjechała z Ukrainy szuka pracy". Ale zaraz zaraz, przecież tam trwa wojna. Lekarki i pielęgniarki to zdaje się osoby najbardziej potrzebne w takiej sytuacji. Zasadniczo powinny być mobilizowane od pierwszego dnia działań zbrojnych. Tymczasem nie. One sobie wyjechały do Polski bo mogły, bo nikt nie weryfikował po ukraińskiej stronie granicy czy to pielęgniarka czy lekarka czy sprzątaczka. One wyjechały bo były kobietami, wypuszczano za literkę w paszporcie. Zełeński pozbył się lekarek i pielęgniarek, ale zatrzymał w kraju przestraszonych 18 latków, 59-latków po zawale i innych mężczyzn. Oni wyjechać nie mogą, muszą zostać jako potencjalne mięso armatnie, gdy im zabraknie ochotników. Jak dostaną odłamkiem w łeb, to nawet nie będzie komu tego opatrzeć bo pielęgniarki wypuszczono.

Nie chcę oceniać poszczególnych kobiet, które dokonały takiego wyboru i wyjechały do Polski, każdy powinien mieć do tego prawo. Problemem są władze Ukrainy, które w przypływie mizoandrii skazały na śmierć niewinnych mężczyzn, nieprzygotowanych do walki, niechcących walczyć. Na koniec zdjęcie Oleksiego, studenta SGH z Warszawy, który pojechał przed wojną do rodziny do Kijowa, zginął w pierwszych dniach wojny trafiony ruską rakietą, mógł być teraz na wykładach albo pić piwo z kolegami, ale nie jest i nie pije. On się urodził nie tej płci co trzeba. Dla mnie jest to symbol piekła mężczyzn, jakie nacodzień odbywa się po tamtej stronie granicy. Należy o tym pisać, informować i nagłaśniać, bo kolejnymi ofiarami prymitywnej segregacji płciowej mogą być Polacy.

#dyskryminacjamezczyzn #pieklomezczyzn #wojna #ukraina
motilal - Wiecie co mnie #!$%@? i nad czym nie mogę przejść do porządku dziennego?

...

źródło: comment_1647213416bshKblUtud1Tbr7VFl6MWN.jpg

Pobierz
  • 89
  • Odpowiedz
@Patryk4: Nic go nie spotka, bo ma zwyczajnie rację.
Może na głównej, gdzie ludzie sądzą, że Rosja jest gromiona w stosunku ponad 10:1 ludzie by go atakowali.

Co do Zełeńskego i rządu Ukrainy, oni mają krew na rękach, należy to powiedzieć wprost. Założę się, że nawet nie przeproszą za żadnego męskiego cywila, który umarł, a został zmuszony do pozostania w kraju.
  • Odpowiedz
@motilal: to ciekawe bo faktycznie w historii wojen pierwszej połowy XX wieku naturalnym było że mężczyźni idą na front, a kobiety idą na zaplecze opiekować się rannymi. Też forma służby masowej i ochotniczej.
  • Odpowiedz
@motilal: Dokładnie tak. Wszystkie ukrainskie pielegniarki, lekarki i inne końcowki "ki" zwiazane z medycyną pracujące na Ukrainie jak i poza granica powinny byc w tej chwili tam i pomagac na wojnie.
  • Odpowiedz
@knur3000: Kiedy tak było? Na masową skalę medykami podczas wojen byli mężczyźni, to co mówisz miało miejsce kiedy nie było już wyjścia jak podczas np. PW. Mężczyźni są po prostu lepszymi żołnierzami. Gdybym był na wojnie i miał obok siebie mężczyznę lub kobietę do wyboru to wybieram mężczyznę bo to zwiększa moją szanse na przeżycie.
  • Odpowiedz
@motilal: Jestem facetem. Od zarania dziejów na wojnie ginęli mężczyźni, a kobiety i dzieci przed wojną uciekały. Od zarania dziejów to faceci na wojnie byli torturowani i mordowani, a kobiety gwałcone, maltretowane i torturowane widokiem rozszarpanych ciał swych ojców, mężów, braci. Od zarania dziejów to kobiety w przerażeniu i bezsilności tuliły dzieci do piersi i uciekały jak tylko mogły przed tym co je czekało, gdyby wpadły w ręce wroga.

Tak, my
  • Odpowiedz
@zniwiarz_z_chin: Tak, zdecydowanie lepszy los mają kobiety. W najgorszym wypadku mogą po prostu popełnić samobójstwo i zrównać się stanem ze zmarłym mężczyzną. Bez wahania wybrałbym życie kosztem śmierci całej mojej rodziny, zamiast życia całej mojej rodziny i moją śmierć.
  • Odpowiedz
@Reretos:

Bez wahania wybrałbym życie kosztem śmierci całej mojej rodziny, zamiast życia całej mojej rodziny i moją śmierć.


Twój wybór. Większość ma inną moralność, więkoszość wybrałaby własną śmierć ponad życie bliskich.
  • Odpowiedz
@zniwiarz_z_chin: Jestem przekonany, że większość zrobiłaby dokładnie to samo co ja. Co najwyżej mogą mówić coś innego, bo w zasadzie nigdy realnie przed nikim nie jest stawiany taki wybór. Myślę, że rzeczywistość szybko zweryfikowałaby poświęcanie się dla żony/dziecka.
  • Odpowiedz
@Reretos: Masz rację co do niepewności tego jak byśmy się sami zachowali. Jednak cała ludzka historia dowodzi, że większość przedkłada życie bliskich nad własne. A cywilizacyjnie to takie postawy promujemy jako bohaterskie.
  • Odpowiedz
@motilal ależ dobry wpis o sytuacji mężczyzn, sam o tym myślałem od początku konfliktu.

Normalne zachowanie kobiet w 21w, przecież ona jest boginią, uczyła się całe życie nie po to żeby skończyć jako lekarz na wojnie xD od umierania są inni. Kobiety są pragmatyczne w #!$%@? i nie bawią się w pół środki. Wiedza że na Ukrainie nie mają już czego szukać (pół kraju zburzone, nie ma komu dupy dać, o wychowywaniu
  • Odpowiedz