Wpis z mikrobloga

Też pojawiło się u was zobojętnienie na to co się dzieje na Ukrainie? Bo ja przyznam szczerze na początku byłem w szoku, później nie potrafiłem się na niczym skupić tylko śledziłem newsy, a teraz mam tak, że już mi wszystko jedno.
#ukraina #wojna #przemyslenia
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Yagami_Raito78: U mnie zaczęła zmieniać się optyka. Zacząłem zauważać rzeczy, za które mógłbym tutaj zostać nazwany "onucą" oraz ogólnie coraz bardziej martwić się o własny kraj (i nie chodzi mi bynajmniej o wojnę Rosja-NATO).
  • Odpowiedz
@MakuovitzKing: O sytuacje gospodarczą polski. Na dobrą sprawę, lockdowny covidowe jeszcze w pełni w nas nie uderzyły, a teraz dojdą sankcje i problemy z gazem. W dodatku mamy rząd PiS, który jest bardzo słaby zarówno jeśli chodzi o politykę zagraniczną jak i zarządzanie finansami.
  • Odpowiedz
@Yagami_Raito78: ja czuję bardziej zmęczenie tym wszystkim i mimo, że ciągle się boję eskalacji to jednak wszystko już tak inaczej się odczuwa. Pamiętam, że na początku to każdy dzień trwał wieczność, może dlatego, że przewidywania były, że w parę dni rozbiją Ukrainę. Teraz to już tydzień za tygodniem leci. Dalej nie czuję w pełni radości z różnych rzeczy przez to co się dzieje ale jednak...

Wydaje mi się, że ta
  • Odpowiedz
@drzewnyzwierz: kilka lat nie było jeszcze źle, problem w tym, że może to zapoczątkować reakcję łańcuchową, na zasadzie ludzie mniej kupują, producenci mają mniej pieniędzy, producenci mniej płacą, ludzie jeszcze mniej kupują, etc.
Zresztą może plotę,bo nie znam się kompletnie na ekonomii. Może właśnie dlatego akurat tego a nie wojny się boję.( ͡° ͜ʖ ͡°)

@wigr: Im gorzej idzie ruskim, tym jest większa szansa,
  • Odpowiedz
@Yagami_Raito78: Trzymam dystans od początku. Obrazki z mediów nie wywołują u mnie emocji. Jest trochę takiego podekscytowania "wow, dzieje się" no i pozmieniały się tematy dyskusji w wielu miejscach, ale mam też swoje sprawy.
  • Odpowiedz
@PsychiatraRadzi: ja całe życie powtarzam, że każde pokolenie ma swój kryzys ( ͡° ͜ʖ ͡°) a i tu nie trzeba być asem od ekonomii, żeby stwierdzić, że ceny życia będą niestety rosły plus migracja uchodźców się odbije na naszej gospodarce. Martwię się, jak będzie wyglądało życie w Polsce za kilka lat. Z jednej strony jestem lekko ciekawa, co to będzie, ale z drugiej strony chyba lepiej
  • Odpowiedz