Wpis z mikrobloga

zakup erfajera był genialny
teraz nawet nie muszę chodzić po bułki codziennie tylko idę raz na jakiś czas kupić ich kilkanaście i zamrażam
rano wyjmuję z zamrażarki a potem wystarczy wsadzić na 5 minut w temperaturze 130°C i nówka cewka bułki powstają bez wychodzenia do sklepu no ludzie kochani
  • 119
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 13
@NordAzazel należy dodać że to zwykła grzałka z wiatraczkiem to zachwalanie przez ludzi jakie to cudo nie jest to mocno naciągane jest

robi się rzeczy szybciej i jak często jesz gotowce lub rzeczy z piekarnika to oszczędność czasu jest ogromna
lasagne 400g robi się w tym 15 minut (łącznie) zamiast 30 w piekarniku (plus nagrzanie go) i inne takie
kuciak można wrzucić i też w kilkanaście minut masz gotowe polędwiczki
  • Odpowiedz
@vieniasn: czy żywność mająca kontakt z tworzywem sztucznym podgrzewanym do wysokich temperatur to aby na pewno dobry pomysł? Pytam jak laik, bo nie znam tematu, no ale brzmi to nieco podejrzanie.
  • Odpowiedz
@vieniasn: z tymi bułeczkami to mnie przekonało bo zawsze czekałem x czasu by się same rozmroziły i czasem zapominałem o ich istnieniu xd rodzinka robi też w tym normalne potrawy i zachwalają a mi i tak głównie chodzi o czas bo nienawidzę slęczec w kuchni pół dnia.
  • Odpowiedz
  • 1
@NordAzazel ja już rozmrożone mniej więcej podgrzewam
do całkowicie zamrożonych trzeba dobrać przepis żeby było dobrze
jak chodzi o czas to jest super bo to szybki piekarnik on się nagrzewa według instrukcji 3 minuty jak dobrze pamiętam
  • Odpowiedz
@vieniasn: Ja w tym robię sobie codziennie rano mięso do pracy. 30 min i masz zajebistego kurczaka,żeberka,co tam chcesz. W porównaniu do piekarnika który z tym samym zadaniem j---e się ponad dwie godziny to magia.
  • Odpowiedz
Ja w tym robię sobie codziennie rano mięso do pracy. 30 min i masz zajebistego kurczaka,żeberka,co tam chcesz. W porównaniu do piekarnika który z tym samym zadaniem j---e się ponad dwie godziny to magia.


@wiechu90: No bez przesady, co ty kurczaka piekłeś 2h? ;)
Jest parę zalet air fryera: czas, łatwo się myje, duża oszczędność prądu. Sam używam od 2 lat i jest pysznie.
Toasty chleb/bułka + wędlina + ser
  • Odpowiedz
Jakby tak zrobić większy air frajer to by dopiero było, mogłoby się nazywać, hmm, piekarnik? Taka luźna propozycja


@dawid-hopek: Powody posiadania airfryera są dwa:
- Albo nie posiadasz piekarnika z termoobiegiem
- Jesteś singlem i dusigroszem który minmaxuje każde zużycie energii (aczkolwiek nie wiem jak często trzeba byłoby tego używać żeby zamortyzować koszt zakupu).

W inny wypadku to tylko zajmuje miejsce.
  • Odpowiedz