Wpis z mikrobloga

Najpierw Krym, potem D----s i cała zachodnia Ukraina, potem dalsza jej część i negocjowanie z Niemcami podziału strefy wpływów tak, by Rosja była wielkim imperium kontynentalnym. To nie jest plan z oszołomskich portali. Wymyślił go politolog Aleksander Dugin (52 l.). Przed 17 laty napisał książkę „Geopolityczna przyszłość Rosji”, gdzie opisał plan podziału nie tylko Ukrainy, ale i Europy. Kiedy władzę przejął Władimir Putin, Dugin stał się jego ulubionym intelektualistą, zwany był nawet jego „mózgiem”. Czy atakując Ukrainę Putin realizuje szalony plan sprzed lat?

Rosja tęskni za czasami ZSRR, za mocarstwem i potęgą. Tęskni także jej przywódca Władimir Putin, który systematycznie i bezwzględnie wyszarpuje kolejne fragmenty Ukrainy nie przejmując się reakcjami Zachodu. I okazuje się, że na Ukrainie może się nie skończyć.


Już w 1997 roku ulubiony intelektualista Putina – Aleksander Dugin, nazywany także „szalonym filozofem”, napisał podręcznik, w którym kreślił plany stworzenia wielkiego imperium kontynentalnego – Unię Eurazjańską. „Geopolityczna przyszłość Rosji” Dugina zostały zalecone m.in. dla studentów akademii wojskowych i dyplomatycznych – pisze Michał Wojnowski w „Przeglądzie Bezpieczeństwa Wewnętrznego” wydawanym przez ABW.

By zrealizować ten plan Rosja miała rozciągnąć swoją kontrolę m.in. na południowej i wschodniej Ukrainie, co dzieje się już teraz. Następne miały być obszary Kaukazu, Kazachstan aż po Mongolię i Tybet oraz Serbię i Bułgarię.

Autor książki pisał także o konieczności przejęcia kontroli nad tzw. kordonem sanitarnym – czyli krajami mającymi wpływ na bezpieczeństwo Rosji. Wymienił tu Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Węgry, Rumunię, Czechy i Słowację. Cel: reorganizacja granic w Europie i utworzenie federacji z imperium euroazjańskim lub blokiem kontynentalnym będącym pod kontrolą Niemiec.

Kreślony przez Dugina plan władze Rosji zdają się konsekwentnie realizować. „Szalony filozof” mówił już: „„zabijajcie, zabijajcie i zabijajcie Ukraińców”” i Rosja właśnie to robi. Czy Putin posłucha innej wypowiedzi Dugina, że Polska „nie ma racji bytu i jest zbędna””?


I wszystkie te z d--y tezy rosyjskiego Bartosiaka, można zmasakrować jednym pytaniem: PO CO?
Po co Rosji jakieś kordony, Imperia i inne gówna, skoro kraje w Europie mogłyby po prostu pokojowo żyć i się rozwijać, handlować, podróżować i odkrywać?

#wojna #rosja #ukraina #geopolityka #bartosiak
CzaryMarek - > Najpierw Krym, potem D----s i cała zachodnia Ukraina, potem dalsza jej...

źródło: comment_1647192504p6hnXexguFBHY0wCMlgj3S.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzaryMarek: Jest mały problem. Poza śnieżną Nigerią i Niemcami istnieje jeszcze USA, Wielką Brytania i wiele innych krajów, które nie pozwolą na taki scenariusz. Oczywiście nie z miłości do nas, ale z własnego rozumu.
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Częściowo tłumaczył to ten gostek z 2017, który mówił czemu ruskie zaatakują do 5 lat. Mają wielki kraj z kryzysem demograficznym, militarnie nie będą w stanie tego bronić, bo się zrobiły sztuczne granice. Zajęcie Ukrainy zabezpiecza ich od zachodu całkowicie, właściwie zostanie im jeszcze do zajęcia Litwa, Łotwa i Estonia. Tu jest raczej myślenie typowo wojskowe, ich jakieś pierdoły pt. pokój, dobrobyt itd. nie interesują (tzn. dobrobyt swój i
  • Odpowiedz
PO CO?


@CzaryMarek: bo jakby Niemcy startowały spod Charkowa w 41, to Rosji by nie było, po to.

po prostu pokojowo żyć i się rozwijać, handlować, podróżować i odkrywać?


@CzaryMarek: no można, ale po co płacić jakiejś Polsce, Ukrainie krajom bałtyckim za tranzyt, dostęp do portów, konkurować z ich firmami itd? Jak można zrobić z nich tanich pracowników i podzielić się strefą wpływów. Gdyby nie było USA w
  • Odpowiedz
@Nemrod: Przecież to absurdalne, granic się nie broni łamiąc prawo międzynarodowe i tym bardziej dając komuś pretekst na przyszłość, gdy Rosja osłabnie żeby sobie wziął ich terytorium, tylko właśnie przestrzeganiem porządku światowego by NIKT, NIGDY nie zmieniał już ustalonych granic.
A jakieś tam kontrolowanie kluczowych wąwozów, bram smoleńskich i pomostów bałtycko-czarnomorskich to totalne brednie, bo rakieta w dupie ma te wszystkie ograniczenia geograficzne, tak samo jak drony i helikoptery. Dzisiaj
  • Odpowiedz
@selflessness: Jak wyżej pisałem, dzisiaj liczy się tylko technologia, ludzie najinteligentniejsi i tak by wyjechali z tych państw zanim Rosja by je zajęła, z Rosji też by zaczęli wyjeżdżać, bo nie widzieliby perspektyw na przyszłość dla siebie i zrobiłby się z Rosji gospodarczy i technologiczny parias, który ma za duże terytorium jak na siłę gospodarcza i technologiczną jaką reprezentuje i świat naturalnie by ich napadł i podzielił.
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: To jest absurdalne dla nas, ale nie dla nich. To jest zupełnie inne myślenie - mocarstwowo-imperialne. I przypominam, że prawo międzynarodowe i jakiekolwiek zasady dotyczą zachodu, ruskich nie. Więc oni są bezpieczni, bo nikt nie będzie ich napierd@lał fosforem czy walił rakietami w dzielnice mieszkalne.
  • Odpowiedz
To jest absurdalne dla nas, ale nie dla nich. To jest zupełnie inne myślenie - mocarstwowo-imperialne. I przypominam, że prawo międzynarodowe i jakiekolwiek zasady dotyczą zachodu, ruskich nie. Więc oni są bezpieczni, bo nikt nie będzie ich napierd@lał fosforem czy walił rakietami w dzielnice mieszkalne.


@Nemrod: Póki mają równorzędną technologię ostatecznej zagłady, ale przecież technologia cały czas się rozwija i to świat zachodni wymyśla najlepsze "zabawki", to jest jeden z powodów dla których ZSRR upadł. Reagan zaproponował im "Gwiezdne Wojny" i wymiękli, bo wiedzieli, że nie dadzą rady im technologicznie dorównać, a Zachód drugiej szansy im nie da się terroryzować i jak tylko pierwsi wymyślą technologię która pozwoli im unicestwić ZSRR bez strat własnych, to zrobią to bez żadnych wyrzutów.

@worldmaster
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: xD
Mówisz o tym zachodzie, który od lat zaniedbuje swoje wydatki militarne, bo w sumie jest bezpieczny, teraz nikt na nikogo nie napada. Wyjątkiem są USA, ale oni się zbroją na Chiny, nie na Rosję.
  • Odpowiedz
@Nemrod: Nie zbroją się na Rosję, bo na Rosję konwencjonalnie to Ukraina wystarczy jak widać.
NATO łącznie ma PKB 20-30 razy większe od Rosji i nawet jak wydają 1-2% swojego PKB to mogą ułamkiem sił zmiażdżyć Rosję w wojnie konwencjonalnej, więc nawet nie ma za bardzo sensu dużo wydawać.
  • Odpowiedz
Rosja napadem na Ukrainę, cofnęła się 20 lat ekonomicznie w czasie.


@CzaryMarek: hmm, BO NACISKI USA, Niemcy czekały na przegraną Ukraińców i dalsze robienie biznesów, ale się nie doczekali, ile razy mam to pisać?
Władimir miał złe dane wywiadowcze, myślał, że uda mu się obrócić Ukrainę. Żądania były na wypchnięcie USA z europy, ale na szczęście Ukraińcy walczą.

jeśli po drodze
  • Odpowiedz
I wszystkie te z d--y tezy rosyjskiego Bartosiaka, można zmasakrować jednym pytaniem: PO CO?


@CzaryMarek: zapytaj się Putina, PO CO? I zapytaj się go czy nie można żyć pokojowo.

@Nemrod: Przecież to absurdalne, granic się nie broni łamiąc prawo międzynarodowe i tym bardziej dając komuś pretekst na przyszłość, gdy Rosja osłabnie żeby sobie wziął ich terytorium, tylko właśnie przestrzeganiem porządku światowego by NIKT, NIGDY nie zmieniał już ustalonych
  • Odpowiedz