Wpis z mikrobloga

@m4rj4n: to na jakiś felerny egzemplarz musiałeś trafić. Ten mój t52 wcześniej używał ojciec w pracy, zjeździł z nim pół świata, nie pieścił się, prawie zawsze latał w luku bagażowym, potem ja go przejąłem i katowałem (bateria niestety już wcześniej padła i działał tylko na zasilaczu), zabrałem go nawet raz na lodowiec, teraz używa go moja mama i jak na razie tylko trzeba było wentylator wymienić, bo coś nie domagał. Chyba
  • Odpowiedz
@ForThoseWhoKnow: spuszczacie się na Thinkpadami w których jednak za jakość się płaci i to nie mało.

Ja właśnie piszę z siedmioletniego asusa f5 i jedyne co się zepsuło przez ten czas to zawiasy. No i bateria trzymie symbolicznie z 5 minut. Do tego kosztował w swoich czasach pewnie ze 2,5k PLN. Przez ten czas użytek akademicki i nie zawsze czyszczony regularnie. Katowany CADem i symulacjami w SW. Catia go pokonała co
  • Odpowiedz