Wpis z mikrobloga

Z tego co mówili na nagraniach w good times bad times, na Ukrainie jest około 40 tysięcy zagranicznych żołnierzy. Niektóre szacunki mówią o 50 tysiącach. Przecież to jest kosmiczna liczba, nawet licząc, że 1/2 czy tam 1/3 to weterani albo doświadczeni żołnierze.
Chłopaki se na safari pojechały
#ukraina #rosja #wojna
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@shiningsky: Musisz wziąć pod uwagę że dużo z nich nigdy nie miało styczności nawet z bronią, przyjechali bo to "romantyczna historia" Tacy na front nie idą, tylko są szykowani do szkolenia dopiero i narzekają że im czerwonych dywanów nie rozwinęli
A druga sprawa GTBT nie jest najlepszym źródłem informacji.
  • Odpowiedz
@PanBulibu

oni są często wręcz uzależnieni od adrenaliny, stresu i zabijania.

Dla nich odwalenie takiego sowieta wywołuje podobne emocja jak u mnie zabicie komara - fajnie, jednego mniej.


Ostatnio na Onecie był wywiad z Polakiem który się zgłosił na ochotnika. Mówił że motywacje ludzi z którymi służy są różne, ale połowa to po prostu "lubi takie klimaty". Więc jest dokładnie jak piszesz.
  • Odpowiedz