Wpis z mikrobloga

#raspberrypi #komputery

W końcu ustawiłem na malince Syncthing. Wszystkie zdjęcia z telefonu trzymam w skompersowanej wersji na dysku Google + dysku w sieci lokalnej. Wcześniej używałem SMBSync2, żeby robić kopię na dysk raz w tygodniu, a teraz mam w czasie rzeczywistym. Polecam tego użytkownika, potrafi też iść przez internet jako P2P z dowolnej sieci, może robić kopię tylko jak telefon się ładuje lub tylko z wybranych sieci wifi i ma jeszcze kilka bajerów.
geuze - #raspberrypi #komputery 

W końcu ustawiłem na malince Syncthing. Wszystkie...

źródło: comment_1646813065RdQlvUjYeOwAuTI7xUa1ln.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@geuze: używam polecam. Włącz sobie wersjonowanie plików lub tylko jednostronną synchronizację przez przypadek skasowałem katalog ze zdjęciami i usunęło mi z telefonu.
  • Odpowiedz
@piernikwkropki: @kamikazee: no chyba użyję poza "receive only" jeszcze file versioning, to też jest dobra opcja, gdyby mi się coś z telefonu niechcący usunęło. Ale raczej mi się to nie zdarza, bo używam aplikacji google do zarządzania zdjęciami i tam domyślnie wrzuca też do kosza na 30 dni.
  • Odpowiedz