Wpis z mikrobloga

@PapaSar: Miras, mam 3 różowe w zakładzie, 2 dojrzalsze, 1 młodsza. Chłopaki nie wyrazili chęci zrzuty ("po co, na co to") na kwiaty czy czekoladki więc chyba się wyłamie i na boku Panie sam obdaruje słodyczami. Jakieś przełamanie w naszym januszexie ostatnio nastąpiło, kiedy kierownik przyszedł 24.02 z pączusiami dla wszystkich ot tak bez zapowiedzi. Pan ojciec nauczył, że zawsze wypada coś tam dać kobitkom. A to, że powiedzą potem, że
@Czarnoksieznik_z_Angmaru: W sumie racja ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dzisiaj rozmawiałem z kolegą i mówił że to pierwsza różowa pracująca u nich i w sumie kieras też nic nie mówił o zrzutce ¯\_(ツ)_/¯.
A że pracuje nam się dobrze, to czemu nie mam dać czekoladek? ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale też dam gdzieś na boku żeby reszta nie widziała ( ͡° ͜ʖ