Wpis z mikrobloga

Mirko, pytanie mam. Czy to normalne, że księgowy nie może wziąć urlopu w okresie podatkowym (20 dochody, 25 VAT)? Dodatkowo kiedy już pójdzie na urlop na np. tydzień czy dwa żeby odpocząć to w robocie nikt inny nie przejmuje Twoich obowiązków na czas Twojej nieobecności? Dla mnie to brzmi jak jakieś nieporozumienie bo nie ma czasu żeby odpoczac, a jak już jest urlop to człowiek myśli że na biurku czeka karton rzeczy do ogarnięcia.
Babeczki z biura normalnie tak funkcjonują i choć mało zarabiają i narzekają na wynagrodzenia to w sumie nic więcej z tym nie robią, ale ja jestem elastyczny i mogę zmienić pracodawcę bez problemu. Czy to norma na rynku w branży księgowej?
#ksiegowosc #ksiegowy #pracbaza #urlop
  • 16
@lilitch123: trochę norma, trochę patola :)

Specyfika tej pracy jest taka, że w okresie 5-25 jak się rozchorujesz, to inni mają tyle pracy, że nie ma jak pomóc czy nadrobić. A jak jednak ktoś ma czas, to znaczy że w rozumieniu szefostwa, ma za mało pracy ...
  • 0
@popo_von_kox ok, a co z obowiązkami? Serio nie powinno być tak że jednak wraca człowiek z urlopu i nie musi robić 200% normy? Jaki sens wypoczynku skoro potem i tak trzeba wrócić i zapierdzielać? Czy w innych firmach nie ma jakiejś delegacji obowiązków pośród innych pracowników na czas urlopu?
@lilitch123: To zależy od konkretnej firmy. W małych biurach jest tak, że nikogo nie stać na przerosty etatów. Skoro ktoś inny jest w stanie wziąć na siebie twoją robotę i ją zrobić to w zasadzie przez 11 z 12 miesięcy w roku jesteś niepotrzebny ;). Wiesz, księgowość to dojrzały i bardzo konkurencyjny biznes. Na Mirko jak powiesz komuś 200 netto za ryczałt to już płacz, że za dużo, więc oszczędza się
  • 0
@popo_von_kox hmm dzięki za info. W zasadzie chyba będę musiał zmienić branżę chyba bo mi zupełnie nie odpowiada taka higiena pracy. Brak możliwości pojechania sobie w środku tygodnia na 2 dni żeby wypocząć to patologia i dramat. Dzięki Miras
hmm dzięki za info. W zasadzie chyba będę musiał zmienić branżę chyba bo mi zupełnie nie odpowiada taka higiena pracy. Brak możliwości pojechania sobie w środku tygodnia na 2 dni żeby wypocząć to patologia i dramat. Dzięki Miras


@lilitch123: na 2 dni zawsze mozesz pojechac... w czym masz problem?
  • 0
@Stingeree często paczki przychodzą za późno i nie ma czasu ich ogarnąć na początku miesiąca. Przez to muszę często siedzieć dłużej w środku tygodnia przed podatkiem żeby wszystko ogarnąć. Nawet jak sobie wezmę urlop to i tak nie odpocznę bo tylko stos dokumentów będzie rósł i nikogo to nie będzie zbytnio obchodzić czy to zrobię teraz czy później. Ma być zrobione na czas i tyle ¯_(ツ)_/¯
  • 0
@Stingeree hehe to niezła umowa :D ale z drugiej strony dobre podejście bo czemu Ty masz się upominać o dokumenty i dbać o klienta. To raczej klient powinien zawsze pamiętać. Niestety w firmie w której pracuję jest zupełnie inne podejście. Tutaj to pod klienta jest robione żeby był zadowolony. Myślę że Twoje podejście jest o wiele zdrowsze i ciekawsze :D
@lilitch123: Niestety taka specyfikacja wynikająca z branży. Pracuję w księgowości już od prawie 7 lat i po prostu przyjmuje się, że w okolicach 20/25 dnia miesiąca nie bierze się dłuższych urlopów. O ile jeszcze prowadzisz samą księgowość to po 25 można jakoś ułożyć 2 tygodnie urlopu, tak jak jeszcze dodatkowo prowadzisz kadry i płace to jest ciężko. Chociaż w jednym roku zależało mi bardzo na wyjeździe to napisałam do klientów czy