Wpis z mikrobloga

Tak się robi biznes przy okazji #wojna w #ukraina
Patrzcie na to: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/
Jedni ludziska rzucili się do "niesienia pomocy" pieskom, a inni do dawania na to kasę.
Zwierzęta to nośny temat, więc - się dzieje. Oto złote czasy wszystkich prozwierzęcych fundacji.
Można zwozić z granicy ukraińskiej wszystkie pieski jak leci, pocykać fotek, a potem cieszyć się z zebranego szmalcu.
Pewnego dnia wojna się skończy, ludzie wrócą do siebie, a pieski zostaną w naszych schroniskach - utrzymywanych z naszych podatków, bo przecież nie wierzę, że te fundacje znajdą dla nich opiekunów, lub będą się nimi zajmować w nieskończoność :)

Ciekawe czy ktoś interesuje się innymi zwierzętami domowymi, które umierają z głodu w klatkach i terrariach, albo żywym inwentarzem gospodarskim :)