Wpis z mikrobloga

Niestety, ale akcja z MIGami pokazuje, że jesteśmy przesiąknięci rosyjską retoryką i ich propagandą.

1. Na Ukrainie nie ma wojny. Rosja nie wypowiedziała wojny Ukrainie. Legalnie nic tam się nie dzieje. Nie ma żadnych znamion 'agresywnych' we wspólnych ćwiczeniach pomiędzy lotnictwem PL i UA, np. przez przyjazne loty na astronę PL celem uzupełnienia paliwa. Samoloty pozostają cały czas w przestrzeni UA lub PL, bez przekraczania granic z RU lub BY.

2. Przekazujemy UA amunicję, sprzedajemy drony (znaczy NATO), oraz karabiny. Samolot, nie jest niczym specjalnym co do kategorii i nie stanowi precedensu.

3. Rosja używa lotnisk w BY i twierdzi, że nie stanowi to precedensu by BY cały czas pozostała 'neutralna'. Zatem nie stanowi 'eskalacji', jeżeli UA użyje w taki sam sposób przestrzeni innego neutralnego kraju. Nawet więciej - mielibyśmy kartę przetargową w celu wycofania lotnictwa Rosji z BY.

#ukraina #rosja #nato
  • 4
@quebec4: migi miały przystosowane oprzyrządowanie do standardów NATO, więc Ukraińcy nie byliby w stanie na nich latach z dnia na dzień i tyle. Z nimi słowa są nieistotne, to teatr dla gojów - liczą się czyny. Jak widać nie mają problemu, że Amerykanie tam pociągają za wszystkie sznurki, a przynajmniej nic z tym nie mogą zrobić. Nie ma co analizować. Gorsza była ta nasza szopka w stronę Niemiec na początku.