Aktywne Wpisy
miekki_am +388
Czytając gorące, dowiedziałem się, że roczniki 87-90 wygrały życie i - jako ostatnie roczniki - mogły kupować #nieruchomosci po niskich cenach. Otóż, kur**, nie. Opowiem anegdotę na własnym przykładzie. Studia skończyłem w 2012 roku, gdy oficjalne bezrobocie wśród ludzi młodych wynosiło ok. 25%. Moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, również w tym czasie kończyła studia. Chcieliśmy zostać w mieście, w którym studiowaliśmy, spoza top 5, ale prawie rok rozsyłania CV,
kizalfon +43
Jestem wyczerpany. Jeszcze tydzień takiej pogody a powieszę się w kiblu.
Nie nie schudnę bo mam wagę idealną.
Mury są tak nagrzane że nawet mi nie wpada powietrze z dworu do pokoju nocą.
No
Nie nie schudnę bo mam wagę idealną.
Mury są tak nagrzane że nawet mi nie wpada powietrze z dworu do pokoju nocą.
No
Czy nie chcecie teraz powiedzieć antynatalistom że jak postrzegają świat jako skrajnie niebezpieczne i okrutne miejsce to mają problemy psychiczne?
#antynatalizm
Ciekawe jakiego fikołki zrobi aby sobie to zracjonalizowac.
To w sumie dosyć mocne samozaoranie z jej strony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To źle? Nie przepadam za nią, ale pod tym względem robi więcej niż większość osób na tym tagu i tu będę jej bronić. Pomaga tym, którzy żyją i to się chwali, nie rozumiem czemu używasz tego jako zarzutu. Spoko, gdyby nie było tych dzieci, to by nie trzeba było pomagać, ale te dzieci SĄ, czy Ci się to podoba
Ale to wskazuje na to że jej tezy o tym że nic złego stac się nie może były błędne i sama sobie zaprzecza.
Pewnie też wyciągnie z tego wszystkiego błędne wnioski że warto się rozmnażać bo ludzie sobie pomagają.
Natalisci zawsze jak dochodzi do tego że trzeba przyznać rację mowia:
Ale cóż pomyłemczka zdaza się trudno, takie życie, trzeba zyc dalej etc...
Jak pisze żeby się rozmnażać bo swiat to piękne miejsce to jej wyjaśniam że nie...
Ale nie dociera
To tak jakby nie można nic robić przestępcy bo i tak nie zrozumie
Chyba coś na bakier z tym twoim antynatalizm