[wez_idz_sobie]

Ktoś wie jak pokonać nerwicę? Ta #!$%@? nie daje mi żyć. Codziennie przed snem sprawdzam wszystkie okna, kontakty, zamki, lodówkę, kuchenkę i krany. Trwa to prawie godzinę (╥﹏╥)

Czasem spóźniam się do pracy, bo też muszę wszystko posprawdzać. Chodziłem kiedyś do psychiatry, on to zaleczył antydepresantami, ale znowu wróciło. Dam radę zrobić to sam? Może komuś się udało bez leków i coś poradzi?

#pytanie #niebieskiepaski #rozowepaski #medycyna #psychologia #psychiatria

[luslom]

@wez_idz_sobie: OPie w rodzinie mam osobę która zmaga się z nerwicą natręctw już od wielu lat. Przeokrutna to #!$%@?, niestety.... ALE! Da się z tym żyć, da się normalnie funkcjonować. Pierwszy krok: wizyta u psychiatry. Drugi: rozpoczęcie farmakoterapii, trzeci: "trafienie" we właściwe leki. Nie czekaj, nie zwlekaj!
I'm głębiej się w tym zatracisz tym trudniej będzie Ci się z tego wygrzebać.

[wez_idz_sobie]

@luslom: no leki tylko zaleczyły, a wiem że jest psychoterapia, ale tam się czeka po 2 lata na termin, więc może ktoś coś że swojego doświadczenia doradzi

[luslom]

@wez_idz_sobie: Tak, niestety leki tylko i aż zaleczają. Co do psychoterapii, to z doświadczenia tej samej osoby, która podejmowała tę ścieżkę trzykrotnie na przestrzeni lat, próbując różnych "metod": nic to, tak naprawdę nie dawało. Po kilku sesjach sami terapeuci mówili, że nie widzą celu dalszych spotkań, bo pacjent jest świadomy swojej choroby, zna jej mechanizmy, leczy się farmakologicznie a słuchanie gadania nic tu nie pomoże. Rozkładali ręce a przypadek jest