#!$%@? mnie moja dziewczyna. Ogląda jakieś głupoty na internecie, na kwejku, naczyta się pudelka i innych gówien, a potem wśród znajomych zaczyna wrzucać te internetowe "żarciki" do rozmowy. Ludzie się na nią patrzą dziwnie i na pewno myślą sobie "o czym ona #!$%@??"...
A jak by tego było mało to później jeszcze muszę słuchać że
"łoo Jezu ale Ci ludzie są nieogarnięci, przespali milion lat pod lodem? Nie słyszeli czegoś takiego? Nie mają pojęcia co się dzieje, ale nieogary...
I weź jej #!$%@? wytłumacz, że nie każdy wie co to jest grumpy cat albo megusta...
#!$%@? mnie moja dziewczyna. Ogląda jakieś głupoty na internecie, na kwejku, naczyta się pudelka i innych gówien, a potem wśród znajomych zaczyna wrzucać te internetowe "żarciki" do rozmowy. Ludzie się na nią patrzą dziwnie i na pewno myślą sobie "o czym ona #!$%@??"...
A jak by tego było mało to później jeszcze muszę słuchać że
"łoo Jezu ale Ci ludzie są nieogarnięci, przespali milion lat pod lodem? Nie słyszeli czegoś takiego? Nie mają pojęcia co się dzieje, ale nieogary...
I weź jej #!$%@? wytłumacz, że nie każdy wie co to jest grumpy cat albo megusta...