Wpis z mikrobloga

@eSss no ale nawet jak jest łatwo, to trzeba brać pod uwagę, że ktoś cie złapie... a tu jakby oni byli we śnie. To mnie zastanawia... u Czeczenów widać psi szał, ale po opowieściach dwóch prababć wyobrażałam sobie Ruskich inaczej. No ale z drugiej strony pewnie to faceci z łapanki, niekoniecznie gotowi zginąć za swój kraj. Mogę się mylić, ale taki mam odbiór
@Jagoo: na wojnie nigdy nie można być pewnym czy przeciwnik nie będzie barbarzyńcą i pogwałci konwencje genewskie o traktowaniu jeńców, więc typ boi się. Może bał się jak sobie wyobraził to co on zrobił jeńcom ukraińskim, to oni mu zrobią mu to samo.