Borealny, fanatyk perfum. Pół mieszkania zawalone blotterami. Z takich poważnych perfum testowałem cztery. Z dzisiaj.
• Tom Ford (Oud Wood) -- bardzo ładny, delikatny, chyba drzewny, ciepły. • Emporio Armani (Stronger with you Intensely) -- też przyjemny, choć już cięższy i dużo bardziej słodki. Taki trochę ulep jak ktoś mi powiedział, ale ja lubię słodkie. Zdecydowanie na zimę. • Versace (Eros) -- miał być letni i bardziej z tych orzeźwiających, ale za dużo się tam dzieje i jest trochę za ciężki. • Tom Ford (Beauce Jour) - pachnie jak takie wodorosty co dają do sushi, te maczane w marynacie ze sztucznym aromatem trawy cytrynowej. Pachnie też trochę jak płyn do podłóg o zapachu konwaliowym, ale znacznie bardziej intensywnie. Tak po chamsku, sztuczną trawą cytrynową daje.
Podsumowując, dwa z czterech były super, jeden średni i jeden fujka. Mam jeszcze sporo blotterów z Zary, bo ktoś chwalił, że jak na taką cenę, to mają mega sporo perfumy. Ale już nie będę opisywać każdego z osobna, bo zajmie mi to wieki. Blottery z Sephory są zdecydowanie za cienkie na końcu i za mało zapachu przez to łapią.
Jeśli chodzi o upodobania to chyba lubię jak jest coś drzewnego i słodkiego w zapachach, ewentualnie cytrusy lub zioła. Powoli odkrywam i ustalam swój gust, ale czuję że jeszcze długa droga i co najmniej kilka nietrafionych zakupów przede mną. #perfumy
@Borealny: jak napisałeś "Jeśli chodzi o upodobania to chyba lubię jak jest coś drzewnego i słodkiego w zapachach, ewentualnie cytrusy lub zioła." to miałem zaproponować Perry Elissa czerwonego, bo to dokładnie to (pachnie podobnie do Acqua di Gio Armaniego), ale to woda toaletowa z tego co kojarze :/. Tak czy siak jak kiedyś znajdziesz to sprawdź, może zaskoczy.
@Borealny: perfumy mogą inaczej pachnieć na skórze niż na bloterze. Jak Ci się jakiś spodoba na bloterze to przetestuj na skórze. W seforze, gdy nie robisz zakupów ( ͡°͜ʖ͡°), to możesz poprosić o jedną próbkę perfum.
@Borealny: nie, one mają takie małe próbowki z korkiem. Mówisz, że chcesz próbkę tego i Ci z testera napsika całą. Nie wiem, ze 2-3ml? Generalnie trochę tego jest.
@kacka1: dzięki za polecenie, zapiszę je sobie na przyszłość. Upodobania jeszcze się u mnie kształtują, na pewno będę chciał mieć z różnych rodzin zapachy, żeby nie było monotonnie. Jeszcze do Douglasa muszę kiedyś zajrzeć, ale z tego co widziałem to też jest wielkości schowka na szczotki i za wiele tam nie ma.
@Borealny Acqua di Gio to jedne z najpopularniejszych perfum na świecie więc pewno znasz ten zapach, albo nawet miałeś go gdzieś na blotterach :D. Zapach jest głownie na lato, ale jest bardzo spoko (cytrusowo słodki) a ellis jest tanszym i troche dluzej trzymajacym odpowiednikiem.
@kacka1: Acqua di Gio to szczoch trzymający 30 minut za kilka stów. Jak komuś się podoba ten zapach, to wystarczy kupić klona w zarze za 50 zł, który trzyma z 6 - 8 godzin
@kacka1: chyba nie widziałem butelki, może nie rzuciła mi się w oczy. Na pewno będę chciał sprawdzić Bvlgari Aqva Pour Homme. Ktoś go opisał jako świeży ogórek i wodorosty. Chciałbym sprawdzić jak pachną te wodorosty i zobaczyć przy okazji flakon z bliska, bo wydaje się kosmiczny.
@SlepyBazant: no właśnie dlatego poleciłem perrego, ale gio jest wszedzie i jak chce poznać zapach to może też i tak (skoro są do siebie bardzo podobne)
• Tom Ford (Oud Wood) -- bardzo ładny, delikatny, chyba drzewny, ciepły.
• Emporio Armani (Stronger with you Intensely) -- też przyjemny, choć już cięższy i dużo bardziej słodki. Taki trochę ulep jak ktoś mi powiedział, ale ja lubię słodkie. Zdecydowanie na zimę.
• Versace (Eros) -- miał być letni i bardziej z tych orzeźwiających, ale za dużo się tam dzieje i jest trochę za ciężki.
• Tom Ford (Beauce Jour) - pachnie jak takie wodorosty co dają do sushi, te maczane w marynacie ze sztucznym aromatem trawy cytrynowej. Pachnie też trochę jak płyn do podłóg o zapachu konwaliowym, ale znacznie bardziej intensywnie. Tak po chamsku, sztuczną trawą cytrynową daje.
Podsumowując, dwa z czterech były super, jeden średni i jeden fujka. Mam jeszcze sporo blotterów z Zary, bo ktoś chwalił, że jak na taką cenę, to mają mega sporo perfumy. Ale już nie będę opisywać każdego z osobna, bo zajmie mi to wieki. Blottery z Sephory są zdecydowanie za cienkie na końcu i za mało zapachu przez to łapią.
Jeśli chodzi o upodobania to chyba lubię jak jest coś drzewnego i słodkiego w zapachach, ewentualnie cytrusy lub zioła. Powoli odkrywam i ustalam swój gust, ale czuję że jeszcze długa droga i co najmniej kilka nietrafionych zakupów przede mną.
#perfumy
@Borealny: Beau de Jour - piękno dnia
@Borealny: perfumy mogą inaczej pachnieć na skórze niż na bloterze. Jak Ci się jakiś spodoba na bloterze to przetestuj na skórze. W seforze, gdy nie robisz zakupów ( ͡° ͜ʖ ͡°), to możesz poprosić o jedną próbkę perfum.