Wpis z mikrobloga

@only_dgl: brak myśli "s", za to wewnętrznie czuję, że naprawdę chcę już umrzeć. To chyba jednak jakiś progres, prawda?

Biorę leki SSRI, które przez pewne niefajnie wydarzenie postanowiłem przedawkować. I tak od miesiąca lecę na podwinie maksymalnej dawce a mimo to nie działają i nie mam skutków ubocznych :/.
Z plusów to... sam nie wiem. Kupno niemal nowego auta i nadrobienie paru zaległości filmowych/serialowych?
Są dwa aspekty. Ludzie z depresją potrafią nas wkurzać, bo coś im nie wychodzi, bo się przejmują i nie umiemy dostrzec ich punktu widzenia.
Drugi to taki, że coraz więcej ludzi wpędza się w gówno depresję, bo nie mają nowego iphona, albo nie pojechali do paryża w wakacje. Coraz mniej mają zajęć np. pracy fizycznej, sportu itd. Ekrany, seriale i gry to spędzanie wolnego czasu. Większość o tym mówią ale nie ma