Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Javert_012824_xKJgzsHKaU,q60.jpg)
Javert_012824 +165
Sytuacja z Lęborka. Kto według was jest winnym tego incydentu?
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1673345968GZxK0OPjIWnSbGrEjjeaNR,w150h100.jpg)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Zaczytanaa_FraLUKBhxz,q60.jpg)
Zaczytanaa +51
Do jakiego kraju chcielibyście wyemigrować/urodzić się i dlaczego akurat tam? U mnie w sercu niezmiennie od kilku lat Islandia - brak upałów, czyste powietrze, piękne krajobrazy i kolor niebieski na fladze
Ale nas wojna nie dotknie ? Prawda...
#antynatalizm
Wypierasz po prostu racjonalne przesłanki mówiące o tym, że może stać się z nami coś złego. Uwierzysz w nie dopiero gdy osobiście Cie dotka, nechanizm stary jak swiat.
Narobiłaś strzałek do jakichś szczegółów, ale nie zapominajmy o meritum.
To tylko kilka spośród niezliczonych szczegółów spowodowanych przez ogólne właściwości świata. A Ty się w nim rozmnożyłaś.
To przestań się pruć pod #antynatalizm
"Zajmij się swoim życiem."
Ale narzucać komuś życie, to chyba uwielbiasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No tak, w końcu dzieci to twoja własność.
Czyli my nie możemy komentować twoich wyborów życiowych, których konsekwencje poniosą twoje niczemu niewinne dzieci, ale za to ty do woli możesz komentować nasze decyzje, przez które nikt nie poniesie odpowuedzialnosci
Gdzie komentuje twoje decyzje? Za każdym razem pisze, że robicie
Szkoda, że gdy stanie się im coś złego, to konsekwencje, poniosą one, a nie ty. Ale to już pewnie masz gdzieś.
Być
@UnderThePressure: on akurat może być w stosunku do nas agresywna, bo __.
Jedyny problem w tym, że nie o Twoje życie tu chodzi.
Ale przecież ja Ci nic nie narzucam.
Chodzi o to, że nie masz żadnego wpływu na wyżej wymienione rzeczy.
Piszesz, że Twoje dziecko jest w 100% szczęśliwe. Ile ma lat ?
Czy myślisz, że w chwili w której rzygało było bardzo szczęśliwe ?
Xd wiadomo, że jak rzygalo parówkami o 2 w nocy, to automatycznie nabrało żalu, że się
Natomiast tu mu narzucilaś to że musi istnieć i codziennie mu narzucasz swój punkt widzenia - kiedy ma spać co ma robić itp.
Wiesz wszystko można zbagatelizować, bez ręki czy nóg też się da żyć.. wielkie mi rzeczy
To dajmy na to jest szansa 50 na 50. Czyli rzuciłaś moneta w kwestii tego czy będzie szczęśliwe czy nie.
Gdybyś coś wiedział o metodach wychowawczych to byś wiedział, że z tym narzucaniem czegoś dziecku to nie jest taka prosta sprawa. Co więcej, w
Stworzenie żywej istoty bez możliwości uzyskania jej zgodny nie jest narzuceniem jej istnienia??????
Już Ci pisałem wcześniej, że zdanie "głównego zainteresowanego" i tak nie jest istotne co do zasady.
Kwestią zgody to jedna z podstawowych kwestii za antynatalizmem.
Skoro nie możemy uzyskać zgody od osoby która się jescze nie narodziła to nie powinniśmy jej tworzyć.
Bo jak Ci twoje dziecko powie kiedyś że źle że go urodziłaś to co odpowiesz - zawsze możesz się zabić?
@ciemnienie
@kopawdupeswiniom: wiele razy powtarzałam, że ciernie nie dla kazdego znaczą to samo. Możesz wypowiadać się tylko za siebie.
"Główny zainteresowany" jest masochistą?
No dla masochisty nie będzie.
Jeśli ktoś nie ma jakiejś rzadkiej właściwości lub choroby układu nerwowego (lub nie jest masochistą) to każde nadepnięcie na klocek będzie bolesne. Możliwe, że wystarczająca duża ilość wymuszonych powtórzeń nawet zwykłego nadepnięcia na klocek mogłaby spowodować niechęć do życia u każdego (niemasochisty)
Na szczęście od dłuższego czasu nie muszę tak robić. Tylko głupcy (pewna właściwość układu nerwowego) widzą w tym sens.
Nie oczekujmy od głupców zbyt wiele ekspresji i refleksji.