Wpis z mikrobloga

@metaxy: @brian_de_rossali Ja dałem przykład kwadratów z moich okolic. Tras mamy sporo, dobre asfalty, liczne szlaki rowerowe itd., ale i tak trzeba zjechać co jakiś czas i wjechać do lasu i w pole. A co do terenów nizinnych, to w ciągu kwadransa jestem na Żuławach na wschodzie lub północy, to tam jest tylko błoto, błoto i błoto.
@brian_de_rossali: Ja sporo ich zjechałem, ale od pewnego czasu patrzę na kwadraty i jest nadal dużo bocznych dróg do odwiedzenia... dwa czy trzy razy wybrałem się w obecnym sezonie jesienno-zimowym, co było błędem (nie wiem czy wspominałem już o błocie :) Teraz mam poplanowane trasy, ale w ich nazwie dopisałem wyraz SUCHO - żeby mi na myśl nie przyszło wybrać się tam gdy ziemia jest mokra.