Wpis z mikrobloga

Doniecka Republika Ludowa - utracony teren po latach. Zapraszam do przygnębiającego fotowątku (,)

Po tylu latach to jeszcze bardziej przybija niż śledzenie tego w 2014 roku na żywo. Zmodernizowane za miliardy monet lotnisko w Doniecku od 8 lat stoi zrujnowane i wygląda jak dystopijny obraz nędzy i rozpaczy, Donbass Arena stoi puste i wokół zarasta chwastami rzekomo przechodząc tylko drobne naprawy w 2018, w miastach na masztach powiewają trójkolorowe flagi, billboardy propagandowe z wizerunkami "poległych bohaterów" lub orędziem władz w stylu Korei Północnej zdobią ulice i budynki, stoiska z oznaczeniami separatystów zdobią wydarzenia lokalne, a samochody mają nawet własne tablice rejestracyjne - niby rosyjskie, ale z dużymi flagami republik, normalnie zaczęli je wydawać w 2015 i od 2017 uznaje je Rosja () Podobnie jak na Krymie, nie mogą działać znane marki - więc są takie potworki jak fastfood DonMak.

Niby można było się domyślić, że jak to zajmą, to już tak zostanie i będzie z tego druga Abchazja, jednak po zmęczeniu materiału i rozwleczeniu w czasie tej wojny zagłębienie się na raz w zdjęcia "jak Donbas wygląda dzisiaj" szokuje. Bandycki reżim ot tak sobie ukradł zamieszkany przez kilka milionów obszar, wprowadził swoje władze, zajął urzędy, zaczął wydawać własne paszporty i rejestracje, wprowadził rubla - generalnie, nie ma śladu po Ukrainie. Analogiczna sytuacja w Ługańsku - tylko z innym kolorem górnego paska we fladze wiszącej na masztach i rejestracjach aut.

Wyobraźcie sobie, że w 2 lata po Euro 2012 obcy kraj zajmuje Wam Katowice i Gliwice, zmienia tablice swoje, paszporty na swoje, walutę na swoją, połowa województwa jest de facto terenem poza Polską, jadąc sobie w kierunku GOP nagle są rogatki graniczne i flagi Katowickiej Republiki ludowej. No absurd, a jednak to się dzieje w sąsiednim kraju - a dziś być może Putin oficjalnie uzna te bandyckie barbarzyństwo jako dwa oficjalne państwa.

Na zachętę - zdjęcie przedstawia podróbkę McDonald's w jednym kadrze z propagandowym plakatem lokalnych władz separatystycznych. Zapraszam!


#ruskimir #rosja #ukraina #wojna #donieck #lugansk #donbaswar #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #fotografia #geopolityka #geografia #spoleczenstwo
KazachzAlmaty - Doniecka Republika Ludowa - utracony teren po latach. Zapraszam do pr...

źródło: comment_1645465549VF9WELzJb2ieasJRoekvum.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
@Kazach_z_Almaty rozmawiałem z Ukrainką/Rosjanką jakiś czas temu z okolic Doniecka i przedstawiała perspektywę zwykłych ludzi tak że większość z nich chcę należeć do FR, czują się Rosjanami, w Putinie widzą przywódcę a władzami Ukraińskimi gardzą. Nie wiem na ile było to prawdziwe ale dość mocno zdziwiło mnie tak jednoznaczna deklaracja.
  • Odpowiedz
@markkk92: @Kuusamo: nie wiem czemu się dziwicie. Jak zaczynała się cała inba w 2014 roku i Szachtar Donieck jeszcze mógł grac swoje mecze w europejskich pucharach ja Donbass Arenie to caly stadion skandował BERKUT BERKUT!
  • Odpowiedz
@markkk92: @Kuusamo: dużym problemem Ukrainy jest brak jednolitości etnicznej (poniekąd przez wielkość kraju). Na zachodzie mówią raczej po ukraińsku, donbas, Odessa i Krym to już raczej język rosyjski. Przyczyna takiego stanu rzeczy były min. spore, wymuszone przez władze sojuza migracje ludności.
  • Odpowiedz
Mam w pracy ziomeczka z tamtych stron i też jest prorosyjski co mnie zdziwiło


@Kuusamo: a mnie nie, nawet Słoweńcy są prorosyjscy, jakiś czas temu jak rozmawiałem ze Słoweńcem, że ruskie to #!$%@? wszystkich atakują i polskę też nieźle wyniszczyli, to zaczął się ze mną kłócić że rosja nigdy polski nie zaatakowała, tylko nam pomagali, i to nie jest to że on sobie to wymyślił, tylko to jest tzw "common
  • Odpowiedz
@Kazach_z_Almaty: to jest jakaś abstrakcja. Albo nagle jakieś dwie wsie i małe miasteczko przy granicy z obwodem kaliningradzkim mówią, że sie odłączają od Polski i chcą być częścią obwodu, a Rosja na to spoko i wchodzi z wojskiem, wywalone na granice, my tylko bronimy swoich (°° i co nam zrobicie…
  • Odpowiedz