Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki czy opłata prawie 1200/msc za mieszkanie własnościowe 69 m w wielkiej plycie (ze wszystkimi mediami i garażem) przy rodzinie 2+mały bombel jest normalna? Jak się wprowadzaliśmy płaciliśmy ok. 700 zł, teraz mam poważne obawy czy tego mieszkania nie sprzedać i nie szukać czegoś z niższymi oplatami (przy obecnych cenach mieszkan zapłacę dużo więcej niz za obecne). Nie mam porównania wśród rodziny i znajomych bo mieszkają w domach/nowym budownictwie bezczynszowym.
#mieszkanie #nieruchomosci #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #620fb77fa511688ef91ca5e0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 22
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania wg mnie kwota adekwatna bo śmieci podrożały, energia (w ramach zapewne masz zaliczkę na ogrzewanie i ciepła wodę), jeżeli wspólnota miała jakieś kredyty np. na remont to wzrósł koszt odsetkowy

Aczkolwiek rozumiem ból bo 1200 zł to sporo
  • Odpowiedz
@witam12: No dobra, ale aż o 500 zł? Znajomi w Lublinie za 70m2 w wielkiej płycie, bez garażu więc mniej niż OP, jakieś 2-3 lata temu płacili do spółdzielni 540 zł a teraz płacą 610, a były podwyżki za śmieci, za ogrzewanie, za gaz, kosztów eksploatacyjnych, remontowych, zarządzania i tak dalej.

@AnonimoweMirkoWyznania: 700 zł było ostatnio kiedy?
  • Odpowiedz
@neski: b.dużo - ja płacę ok 800zł za dużo większe mieszkanie - ALE pokaż rozpiskę, bo może być duży fundusz remontowy bo jest wymiana dachu bądź elewacji (i np przez 3 lata +500zł)
  • Odpowiedz
EleganckaKaczka: Tu OP. Jest to suma wszystkich opłat za mieszkanie (czynsz, woda, ogrzewanie, gaz, prad, ubezpieczenie, śmieci, fundusz remontowy, garaż itp), miasto 60k mieszkańców obok dużego miasta wojewódzkiego. Wydaje mi się dużo, rozumiem że wiele rzeczy podrożało ale bez przesady, ile u was wychodzi za mniej więcej podobne metraże?

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja bym powiedział że dość normalnie, u mnie (podobny metraż) ogrzewanie + woda ciepła/zimna + śmieci to jakieś 8xx PLN a nie mam w tym garażu. Plus więcej nas w domu nie ma niż jesteśmy więc ogrzewanie działa na pół gwizdka a wody mamy 5 czy 6 m3.

Dużo zależy od ilości wody zużywanej i jej ceny bo w zależności od regionu Polski mogą być kosmiczne roznice :)
No i
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a ile z tego to fundusz remontowy? Ja kiedyś miałam liczony x2 przez spore inwestycje w budynek i koniecznoś spłaty kredytu za nie. Podaj kwoty. I jak wyżej, to może być również zaliczka za wodę (wcześniej sporo zużywaliście) i np. śmieci. Ale i tak sporo.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Liczysz prąd i wodę, które zależą od zużycia. Ubezpieczenie przecież kupujesz dodatkowo i też jego wysokość będzie się wahała w zależności od wartości nieruchomości i zakresu ubezpieczenia. Na dobrą sprawę może się okazać, że wcale nie płacisz dużo za sam czynsz, bo np miesięcznie za prąd wychodzi Ci 300zł.
  • Odpowiedz
PustaKuropatwa: Tu OP. Na pewno po kilkadziesiąt złotych wzrosła opłata za śmieci i fundusz remontowy (spłata remontu rozłożona na kilka lat), media jak wszędzie rosły stopniowo. Małe dziecko więc częściej chodzi pralka i bardziej grzejemy zwłaszcza w jego pokoju. Zaczynają mi ciążyć takie opłaty a pewnie jeszcze wzrosną. Czy warto sprzedawać (zapłacę pewnie więcej niz dostanę za obecne a trzeba jeszcze liczyć wykończenie) i szukać innego mieszkania, czy i tak wszędzie
  • Odpowiedz