Aktywne Wpisy
FedoraTyrone +539
Nazwijcie mnie socjalistą debilem, ale jednak powinno być jakieś ograniczenie na to ile ktoś posiada nieruchomości lub jakiś spory podatek od tego... Sytuacja w której jeden ma kilkanaście mieszkań w takiej Warszawie i sobie na tym biznes opiera, a inny człowiek nie może niczego kupić, a jak już coś znajdzie to cena 1 milion złotych za mieszkanie na Białołęce lub innym Wawrze nie jest normalna i wymaga ukrócenia.
#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #
#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #
Juandeaustria2 +359
U brata kopali gaz - no i żeby zrobić mu gaz musieli się przekopać przez 4 działki sąsiadów.
Na tych wszystkich umowach było napisane, że to wykonawca ma przywrócić teren do stanu pierwotnego.
No a oni zakopali ten wykop i tyle nie ubili ziemi, nie wygrabili i nie posiali trawy.
No i sąsiedzi się rzucają.
No i kto ma to zrobić brat czy PGNiG/podwykonawca ?
Brat kazał zapytać "tych mądrali z internetu"
Ale jak nie da się wyegzekwować to robota pewnie na jeden/dwa weekendy plus trawa - jeśli ma się długo ciągnąć to dla dobrosąsiedzkich relacji zrobił bym we własnym zakresie, przed wiosną.
@kodecss: No i czego sąsiedzi nie rozumieją?
Wiesz jak to jest z ludźmi, każdy ma pretensje do ciebie a nie do jakiejś WIELKIEJ FIRMY, do której się nie da dodzwonić. A sąsiada to na działce spotkasz i mu powiesz.
@tepiciel_absurdow: No w umowie ma napisane, że przywrócą do stanu pierwotnego - nic więcej.
No dwa dni roboty, tu nie chodzi już o koszta. Ale za 2 dni braciak by coś
@kodecss: Znam - to ciekawe, że ludzie, którzy pytają o oczywiste rzeczy, usiłują mi coś zarzucić. :-)
Nie, to nie moja wina, że sąsiedzi nie rozumieją, że to wykonawca prac jest wykonawcą. Nie kioskarka, nie brat zecera, nie masarz w rzeźni, tylko wykonawca.
Bo - jak twierdzisz - tak jest w umowach.
:-)
@kodecss w umowie jest wszystko co trzeba, no może poza datą, do kiedy przywrócą
Bo przypuszczam, że Twój brat przyszedł do nich i prosił o zgodę, a oni się zgodzili pod warunkiem, że wszystko będzie przywrócone do stanu poprzedniego. Ich teraz nie obchodzi, że podwykonawaca dał ciała.
@tepiciel_absurdow: Brednie. Gdyby to była siostra, to nie mieliby?
Mają problem, bo wykonawca - jak twierdzisz - nie wywiązał się z umowy.
Tu nie ma czego tłumaczyć, jeśli ci sąsiedzi twierdzą, że wbrew umowie, w której napisano, że to sprawa wykonawcy, to NIE JEST sprawa wykonawcy, to trzeba stamtąd spier…, gdyż mieszkanie obok idiotów niesie wiele problemów. :-)
A - wg twoich zeznań - wykonawca jest odpowiedzialny za wykonanie obowiązków wykonawcy. Wiesz - im mniej powiesz, tym mniej inni będą wiedzieć.
@kodecss: To w Jego interesie jest dzwonić do wykonawcy czy też gazowni jeśli to ich wykonawca. Przecież ci sąsiedzi to nawet umowy na oczy nie widzieli. Brat poszedł i obiecał że jak się zgodzą to będzie wszystko jak przed robotami a teraz odeśle ich do wykonawcy?