Aktywne Wpisy
girldoma +252
RicoElectrico +156
#niebieskiepaski #medycyna #rak
No i po wszystkim. Wycięli to jądro które mieli wyciąć. Prawe zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mogli trafić w kręgosłup ze znieczuleniem dopajęczynówkowym, więc dali ogólne. Przed chwilą zdjęli z tlenu i monitora i dali kroplówkę przeciwbólową.
#kernelpanic ← tag do obserwowania
No i po wszystkim. Wycięli to jądro które mieli wyciąć. Prawe zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mogli trafić w kręgosłup ze znieczuleniem dopajęczynówkowym, więc dali ogólne. Przed chwilą zdjęli z tlenu i monitora i dali kroplówkę przeciwbólową.
#kernelpanic ← tag do obserwowania
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
16. Lutego 3019 roku Trzeciej Ery
Noc minęła pod znakiem narad i pytań bez odpowiedzi. Rankiem natomiast, gdy wędrowcy poczęli pakować swój skromny dobytek, zjawili się elfowie, niosąc wiele darów. Przynieśli rzeczy najpotrzebniejsze, to jest odzienie i zapasy jadła głównie w postaci lembasów.
Po śniadaniu odwiedził ich Haldir, który zaoferował przewodnictwo w podróży do Srebrnej Żyły, rzeki, na której mieli wsiąść do łodzi, a która wpada do Anudiny. Poinformował tez, że droga na północ jest zablokowana, najpewniej przez Nieprzyjaciela, i nie sposób w tym momencie wrócić do Rivendell. Ruszyli więc w orszaku na południe.
Nad rzeką otrzymali trzy łodzie i kolejne zapasy, między innymi liny. Wsiedli więc do łódek i ruszyli rzeką, myśląc, iż odpływają po cichu i w tajemnicy. Dopiero na rzece spotkali Galadrielę i Celeborna, którzy w pięknej łodzi przypominającej kształtem łabędzia wypłynęli im na pożegnanie. Od Pani Elfów otrzymali błogosławieństwo, zostali także zaproszeni na pożegnalną ucztę. Podczas uczty Celeborn udzielał porad wędrowcom, przestrzegał przed niebezpieczeństwami, podpowiadał najlepsze kierunki podróży i objaśniał też okolice, jakimi przyjdzie im wędrować. Galadriela z kolei na pożegnanie wręczyła każdemu z członków Drużyny osobisty prezent według pragnień i potrzeb każdego z wędrowców. Gimli, dla przykładu, zdjęty wstydem, gdy został zapytany o swe życzenie, wybąkał, iż pragnąłby otrzymać pukiel włosów Galadrieli, który byłby mu cenniejszy, jak sam określił, niż całe złoto na ziemi.
Podróż rozpoczęła się więc na dobre. Nasi wędrowcy zostawili za sobą elfów i ruszyli ku nieprzyjaznym krainom. Straciwszy z oczu Lothlórien, niektórzy uronili łzy, Gimli zaś otwarcie zapłakał wiedząc, iż nie ujrzy więcej pięknej Galadrieli. Oparcie okazał mu Legolas. Powiedział, iż krasnolud otrzyma swoją nagrodę, jako że mógł zostać w Lórien i cieszyć się jej pięknem, dobrowolnie zaś wyrzekł się tego skarbu.
Płynęli w ciszy bez wiatru, bez śpiewu ptaków, a gdy zapadł zmrok, również bez gwiazd na niebie.
tłumaczenie: Maria Skibniewska
Na ilustracji „Pożegnanie z Lórien” autorstwa Teda Nasmitha
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
Treść została ukryta...
Ale być może m.in. z tego właśnie powodu, iż dobrowolnie opuścił Lorien, później Gimli otrzymał bilet to Amanu i tam panownie być może wyjaśnili sobie kilka spraw (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@KleKotka: skoro tak mówisz, to zostań z nami na dłużej ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
- Skąd masz topór?
- Królowa elfów mi dała.
- Czad. A topór skąd masz?