Wpis z mikrobloga

Z racji, że dalej znajduję się w cugu gothicowym i właśnie przechodzę przebudzenie do g2nk(ten remaster), który mnie zawiódł niemiłosiernie, pragnę zadać pytanie.

Czy do gothica 2 istnieje jakiś mod, w którym można w miarę wygodnie grać magiem nie abusując triku kosturem/szkieletu goblina?
#gothic #gothic2
  • 8
@JanekSSJ: Ale w samym G2NK bardzo wygodnie gra się magiem i wcale nie trzeba używać tego żałosnego exploita z kosturem many. Wystarczy zrobić to co gra sugeruje nam na wiele sposobów, tzn zainwestować trochę w siłę i broń dwuręczną podczas bycia nowicjuszem. Problem z regeneracją many jest dzięki temu mocno zniwelowany, a sama gra bardzo przyjemna
Gothic 2 NK to najbardziej #!$%@? część jeśli chodzi o granie magiem. Albo najpierw uczysz się siły i walki bronią, albo trikujesz z jakimiś kosturami, czy zręcznością i mieczem mistrzowskim bo gdybyś chciał grać czystym magiem jak w każdym NORMALNYM RPG, to byś na starcie bił jakimiś czarami słabszymi. A tu się zesrasz nim ze strzały ognia kogoś zabijesz. No chyba, że standardowo summony, gobliny, szkielety, demony. Dopiero na koniec gry czujesz
@Tami: Ale właśnie dlatego w grze jest okres nowicjatu w klasztorze, kiedy całe otoczenie pcha nas w kierunku poprawy siły i walki dwuręcznej. Po prostu granie "czystym magiem" w G2 to fanaberia graczy, którzy nie wiedzieć po co utrudniają sobie grę waląc w każdego ścierwojada czy szczura magią
@melquiades: No gdybym chciał #!$%@?ć z bliska to bym wybrał paladyna/najemnika xD.
Żaden mag w Gothicu nie ma miecza, czy innej broni. Jedynie nowicjusze mają kije, bo to tak do lore pasuje. W Gothic 1 bardzo dobrze się gra magiem, jak już nim zostaje. W Gothicu 3 już w sumie na początku -> kula ognia, mana, i picie potek. W połowie gry potem regeneracja many, szata ognia czy coś, i w
@JanekSSJ: lhvier 2.0 DE, dostajesz czar (słaby, bo słaby ale jest) już na samym początku od Xardasa, trzeba wybrac tylko najwyższy poziom trudności i w dialogu opcje ze bylo sie wcześniej magiem. Mod osom, najlepsze imho jest to, że można od razu pić wszelakie eliksiry i bonus nie przepada, nie trzeba czekać aż osiągnie się maks many bo to liczy jakby osobno. Są nowe tereny, lepsze tekstury, ogólnie polecam. Ale ważne
@wankiel: No ogrywam właśnie te 2.0 DE i przyznam, że to jest to czego chciałem, z lekkimi wyjątkami ofc. Hardcore odstrasza tylko nazwą, bo jak się gra to jest delikatnie trudniej względem NK.