[WaleWiadro_z_Freudem]

Cześć Mirki,

Jestem na etapie sprzedaży motocykla, naturalną rzeczą jest jazda próbna kupującego, czy umowa użyczenia pojazdu z kaucją zwrotna napisana przeze mnie w Wordzie ma jakąkolwiek moc prawną gdy kupujący uszkodzi Moto podczas jazdy próbnej i będzie robił problemy? Może znacie jakies bardziej praktyczne sposoby na jazdę próbną?

#motocykle #prawo #motoryzacja #pytanie

[vertical]

Może znacie jakies bardziej praktyczne sposoby na jazdę próbną?

@WaleWiadro_z_Freudem: Ja znam - brak możliwości jazdy próbnej. A jak już koniecznie chce to wg mnie tylko umowa k-s i zapłata a po jeździe ewentualne oddanie kasy i zniszczenie umowy. Wiem, nieprofesjonalne, ale wg mnie to najbardziej chroni sprzedającego przed łbami co pojadą na swoją ostatnią jazdę w życiu. Umowa użyczenia nie da Ci takiej ochrony wg mnie.

[d.....z]

Hajs do ręki i wtedy jazda próbna. Oczywiście dla świętego spokoju okazanie prawa jazdy.

[vertical]

@WaleWiadro_z_Freudem: A, i oczywiście przed "anulowaniem" transakcji przydałoby się żeby podczas jazdy typ nie popełnił jakiegoś wykroczenia albo przestępstwa, więc dobrze jest jechać za nim autem i to dobrze kontrolować.

[daczka92]

@WaleWiadro_z_Freudem: @vertical: nie wyobraazm sobie kupic moto bez jazdy probnej. przeciez wygladac moze jak nowka sztuka a moze zostawiac dwa slady i nie hamowac.
chyba nie ma idealnej opcji. ja zostawialem gotowke, ludzie jak do mnie przyjezdzali kupic to zostawiali portfel, albo telefon. jak bylem ogladac to zawsze z kims wiec tez byl swiadek ze zostawiam hajs. ale ostatnio jak kupowalem moto to typ powiedial ze bez przesady i dal

[jaceks653]

@WaleWiadro_z_Freudem trzeba być ostrożnym, ale jak widzę takie ogłoszenie, że najpierw kasa, potem jazda to odpuszczam.

[WaleWiadro_z_Freudem]

@WaleWiadro_z_Freudem: A, i oczywiście przed "anulowaniem" transakcji przydałoby się żeby podczas jazdy typ nie popełnił jakiegoś wykroczenia albo przestępstwa, więc dobrze jest jechać za nim autem i to dobrze kontrolować.

@vertical: to rozwiązuje data i godzina na umowie. Pytanie czy wszyscy będą chętni podpisywać umowę k-s, sprzedaje 125 to same dzieci będą z ojcami przyjeżdżać. Czemu użyczenie mnie nie chroni?

[WaleWiadro_z_Freudem]

@jaceks653: a kiedy nie odpuszczasz? Jak daje ci kluczyki ot tak?

[jaceks653]

@WaleWiadro_z_Freudem sprzedawałem kilka motocykli, kupowałem również sporo . Nigdy nie pisałem żadnej umowy, a tym bardziej nie zostawiałem kasy . Chyba chodzi o podejście, może dobrze trafiłem . Jednak jakbym zobaczył jakieś dziwne zachowanie, to bym odpuścił

[WaleWiadro_z_Freudem]

@jaceks653: serio dwałeś kluczyki obcej osobie bez żadnego zastawu, papieru?

[d.....n]

@WaleWiadro_z_Freudem: jak ktoś jedzie oglądać motor bez gotówki - nie wsiada. Nie masz pieniędzy? Nie jeździsz. Oglądającym dziękuję od razu. Gość wziął ode mnie moto, pojechał 100m i na kostce brukowej hamował tylko tyłem. Majtnelo go mało się nie położył. Wrócił z tekstem, że się nie spodziewał. Od tamtej pory - gotówka na bak, prawko do wglądu i dopiero jedziesz. Jak typ wygląda na sebe albo nawet trochę mi nie pasuje

[jaceks653]

@WaleWiadro_z_Freudem tak, ale to wyczujesz podczas rozmowy, czy warto . Z reguły nie przyjeżdżają sami, oczywiście to nie jakieś wielka jazda w pełnym kombinezonie .

[vertical]

to rozwiązuje data i godzina na umowie.

@WaleWiadro_z_Freudem: No ale jak to umowa kupna-sprzedaży, to jak ją "anulujesz" to tak jakby nigdy jej nie było :)

sprzedaje 125 to same dzieci będą z ojcami przyjeżdżać. Czemu użyczenie mnie nie chroni?

@WaleWiadro_z_Freudem: A, myślałem nie wiem dlaczego że jakiegoś sporta. To może się nic nie stanie. No dobra, może i umowa użyczenia chroni ale w razie wypadku to po pierwsze zaraz

[d.....n]

@WaleWiadro_z_Freudem trzeba być ostrożnym, ale jak widzę takie ogłoszenie, że najpierw kasa, potem jazda to odpuszczam.

@jaceks653: i właśnie tak to powinno działać. Dwie strony idą na porozumienie i dobijają targu. Jak sprzedaje na olx to nigdy za pobraniem i wyraźnie to pisze wielkimi literami. Jak sprzedawałem motocykl to po wystawieniu miałem 10 telefonów, 5 rezerwacji i 5 jazd na weekend. Po pierwszej rkzywej akcji zmieniłem treść ogłoszenia na "jazda po

[PeterFile]

ale jak to umowa kupna-sprzedaży, to jak ją "anulujesz" to tak jakby nigdy jej nie było :)

@vertical: to wychodzi na to ze nalezy spisac dwie umowy.. Jak sprzedajesz i za godzine jak odkupujesz xD

[vare]

@PeterFile też lubię płacić PCC ( ͡º ͜ʖ͡º)

[PeterFile]

@vare: nie trzeba tego zglaszac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak odwali to masz krycie. Jak nic sje nie wydarzy to obie do kosza.

[a.....e]

@PeterFile: dwie umowy to dwa razy podatek PCC ;)

[a.....e]

@WaleWiadro_z_Freudem: jak sprzedawałem 125 to gość nie chciał nawet jeździć, tylko się przymierzył, ale moja 125 miała pewną historię (PL, pierwszy właściciel, serwisowanie w ASO).
Za to nie wyobrażam sobie braku jazdy próbnej na jakimś 10 letnim gruzie przywleczonym z Włoch.
Kasa do ręki i tyle.

[PeterFile]

@apee: czytaj wyzej