[tbhilt]

@StaryWedrowiec xD

[Ziom166]

@tbhilt: można link? xD

[PosiadaczKonta]

@tbhilt: Było wykopalisko? JEBS. Nie ma wykopaliska!
Pamiętajcie. Wyjazd z przyszłą teściową po zakup sukni ślubnej i zakręt do hotelu z dwoma murzynami zawsze na propsie bo to NIE ZDRADA BO NIE BYŁO ZWIĄZKU! XD

[tbhilt]

@Ziom166: https://www.wykop.pl/link/6502815/bardzo-zabawna-historia-o-zdradzie/

[Ziom166]

@tbhilt: Dziękuję xDDDD

[krystian9330]

@tbhilt: Tu jest jeszcze lepsze. Neuropek płaczący, że jak to tak można coś takiego krytykować. I jeszcze ten komentarz o incelach xD

[tbhilt]

@PosiadaczKonta: NIE NO PRZECIEŻ JAK JESTEŚ ZARĘCZONY/ZARĘCZONA TO W OGÓLE DO NICZEGO NIE ZOBOWIĄZUJE. ZDRADA JEST DOPIERO PO 20 LATACH PO ŚLUBIE, A WCZEŚNIEJ TO "HIHI SKOK W BOK".

[PosiadaczKonta]

@tbhilt: No przecież jak do wadżajny wchodzi nowy gość albo dwóch to oczywistą oczywistością jest że związek jest zakończony. Poprzedni partner po prostu dostaje powiadomienie SMSem z ALERT RCB.

[faxey]

Niezła akcja @Moderacja i teraz jeszcze ten ban dla autora.
Gdzie tu nie ma zdrady jak będąc zaręczonym, jadąc po suknie z przyszłą teściową poznaje się dwóch obcokrajowców zostawiając przyszłą teściową?
Przecież ten owoc tego zachowania sam to tak opisał w publicznym programie więc czym tu ktokolwiek manipuluje?

[loki_the_prankster]

@faxey: A gdzie to powiedziała?

i udają się do hotelu na threesome. Mama Waszego znajomego zostaje sama na ulicy, a zaręczyny zostają zerwane.

Powiedziała jedynie, że jej matka spotkała jej ojca podczas szukania tej sukni. Z tego co wiadomo, to wzięła z nim ślub i była z nim przez parę lat.
Nie wiemy jak sytuacja potoczyła się dalej, więc sugerowanie, że dała się podwójnie przebolcować i zostawić przyszłą teściową na ulicy

[faxey]

@loki_the_prankster: Historia podkolorowana, gdyż równie dobrze, mogło się i tak zdarzyć, nie znamy dokładnych szczegółów.
Tylko to nie ten wpis z mirko poleciał a wykop z informacją o zdradzie jako informacja nieprawdziwa jakoby zdrady nie było.
Jak inaczej nazwać sytuację, gdzie z kimś była zaręczona, pojechała szukać sukni z teściową którą zostawiła po poznaniu śniadego księcia?
To już sama dokładnie tak opisała jeszcze się głupio śmiejąc jakby umniejszając wagę tej zdrady

[loki_the_prankster]

Jak inaczej nazwać sytuację, gdzie z kimś była zaręczona, pojechała szukać sukni z teściową którą zostawiła po poznaniu śniadego księcia?

Zmianą zdania? Bo mało to sytuacji, gdzie facet albo kobieta zrywa zaręczyny, bo poznaje kogoś innego?

Historia podkolorowana, gdyż równie dobrze, mogło się i tak zdarzyć

Równie dobrze mogła odwołać zaręczyny, bo jak wróciła, to się okazało, że narzeczony urządził sobie orgię grupową, a ona wróciła do libańczyka, bo się fajnie gadało.