Wpis z mikrobloga

Mam wrażanie, że wojującym natalistom na tym tagu zależy głównie na wykazaniu hipokryzji antynatalistów. Te wszystkie argumenty o samobójstwie czy jeździe autem nie dotykają sedna problemu - tego, czy powołanie kogoś na świat jest moralne, czy nie. One mają tylko za zadanie udowodnić, że antynataliści także zachowują się niemoralnie. Nie, czy mają rację, czy się mylą - tylko czy mają prawo pouczać innych. To tak, jakby lekarz zalecał otyłemu pacjentowi zrzucenie wagi, a pacjent na to : "ale pan też jest gruby! Szach-mat!".

#antynatalizm
Pobierz
źródło: comment_1644400272VLbqHEXI71h8Av2N1SVsK9.jpg
  • 3
@KomosaBiala: czy wszyscy nataliści są zdolni do dyskusji na ten temat i czy są warunki do uczciwej dyskusji? Sam poza wątpliwościami, czy płodzenie jest moralnie dobre, mam przede wszystkim poważną awersję do natalistycznej propagandy, społecznej presji, państwowych dotacji, religijnej indoktrynacji - żeby tylko płodzić i nie dyskutować.

Jak ktoś
- był w dzieciństwie indoktrynowany natalistyczną religią, która podporządkowuje seksualność prokreacji i aktywnie zwalcza odmienne postawy
- zaplanował sobie wygodną emeryturkę czy