Wpis z mikrobloga

Czytam sobie właśnie historie pewnej dziewczyny która urodziła chore dziecko. Nie daje rady się nim zająć bo dziecko wymaga opieki non stop a ojciec się zmył. Musi iść do pracy. Myśli więc o zrzeczeniu się praw do niego i oddaniu adopcji. A teraz pojawia się problem. Obowiązek alimentacyjny wobec dzieci nie jest zależny od posiadania lub pozbawienia władzy rodzicielskiej. Czyli zrzeczenie się praw do dziecka nie chroni przed alimentami na nie. Rodzina adopcyjna czy ośrodek wychowawczy będą się o takie alimenty ubiegać. To nie jest 700-1000zl jak przy zdrowym dziecku tylko dużo więcej często i kilka tysięcy bo takie dziecko wymaga opieki non stop. Do końca życia. Prawo zmusiło kobiete do rodzenia a teraz zmusi ją do pracy na dwa etaty do końca życia. Dziecko i tak pewnie nie będze adoptowane tylko umrze w DPS-ie. W ostatnich latach tych dzieci jest jeszcze wiecej przez nowe prawo. Rodzin zastepczych mniej. Też przez prawo. Przed katotalibanem mówiono ze okolo 800 dzieci jest porzucanych w szpitalach. Teraz to jakieś 2000. #aborcja #prawo #pis
  • 2