Wpis z mikrobloga

  • 67
@Qavoz: Właśnie to jest piękne w macOS czy windzie, że nie trzeba być przegrywem mieszkającym z mamusią co wali konia pod furry z tuxem i chińskie dziewczynki żeby używać komputera
  • Odpowiedz
@slapdash: Ostatnio widziałem taki komentarz:
"Prosisz właśnie o spełnienie się mojego najgorszego koszmaru. Jeśli nadejdzie rok linuxa, to na pewno któryś z moich znajomych skończy na archu. A kiedy tak się stanie pierd**leniu nie będzie końca" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rafau16: Mała uwaga - w cytowanym opisie sytuacji jest wyraźnie zaznaczone, że to ów użytkownik komputera zdecydował o instalacji jądra w wersji "minimalnej"/"okrojonej" (czytaj - może się zdarzyć, że będzie brakować czegoś; w domyśle - skoro istnieje wersja "okrojona", to miał do wyboru wersję "nieokrojoną"). Finalnie okazało się, że zabrakło jakiegoś sterownika w systemie, zatem nie dziwne, że bez niego urządzenie nie zadziałało. Więc jeśli podajesz (nawiasem mówiąc - kolejny
  • Odpowiedz
  • 1
@mp107
Żeby móc podjąć wybór, w pierwszej kolejności trzeba mieć wiedzę na temat jego kontekstu. Microsoft i Apple odciążają cię od tej pracy, ale za to trzeba im zapłacić, oczywiste.
  • Odpowiedz
Jakbyście zamiast baitowania faktycznie przysiedli do komputera, to może byście się czegoś nauczyli o pracy na linuxie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@mutencath: jak pójdziesz do pracy, to zrozumiesz, że nikt Ci nie będzie płacił za marnowanie czasu na kompilowanie jądra, albo inne linuksowe kocopoły na Twoim dektopie, bo jesteś hipsterem technologicznym i potrafiłeś napisać "hello world" w bashu jak byłeś w technikum
  • Odpowiedz
@rafau16: Nie rozumiem tych memów. Mam lapka, który działa na Ubuntu od 7 lat. Nie mam żadnych problemów, gram sobie w gierki przez Steam i przeglądam neta. System nie ma żadnych irytujących "dodatków" jak Cortana czy powiadomienia/reklamy w pasku zadań, które trzeba wyłączyć. Sterowniki wszystkie były, ekrany i telewizor obsługuje ok, więc projektor po HDMI pewnie też. Chyba najwięcej narzekają Ci, którzy nigdy nie używali Linuxa.
  • Odpowiedz
@Ranger:

jak pójdziesz do pracy, to zrozumiesz, że nikt Ci nie będzie płacił za marnowanie czasu na kompilowanie jądra, albo inne linuksowe kocopoły na Twoim dektopie, bo jesteś hipsterem technologicznym i potrafiłeś napisać "hello world" w bashu jak byłeś w technikum

O, ad personam. Nowe, nie znałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jak już załozysz spodnie zapraszam w mój profil. Pracuję na windowsie i linuxie. Tego
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@573188224813358837318: zwykłe #!$%@? ludzi, którzy loonixa znają tylko z memów albo weszli na /g/ na 4chanie i dali się złapać na baita z install gentoo ( ͡° ͜ʖ ͡°) ze v sterownikami nie ma problemu, bo są albo od razu w jądrze, albo do zainstalowania z repo w większości dystrybucji. żadnego mitycznego kompilowania jądra. Ubuntu nawet automatycznie wykrywa czego mu potrzeba.
ja z kolei w pracy
  • Odpowiedz
@sexlord: Oczywiście. Na linuxie nie mam problemu ze zrestartowaniem dowolnej usługi, downgradu paczki, ustawienia głupiego tagowanego interfejsu, dockera, ansibla, pythona, ssh, tras czy gazyliona innych rzeczy.
Na windowsie? Zepsuł się update, pls reinstall ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Ranger: Przepraszam, odwdzięcze się ad personam, ale czego oczekuję od osoby, która nawet windowsa nie potrafi używać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam do
  • Odpowiedz