Wpis z mikrobloga

po dramie z brakiem wloskiego w #dyinglight2 - w takich krajach jak #wlochy czy #hiszpania nie ma w ogole cisnienia na nauke jezyka angielskiego. przecietny polski gimbus zna angielski lepiej niz wiekszosc włochow. moja znajoma byla tam na jakiejś wymianie studenckiej i mieli zajecia z angielskiego razem z włochami to mowila ze na pytania po angielsku odpowiadali po wlosku. oni uznaja swoje jezyki za najpieniejsze na swiecie a swoje kraje za kolebki kultury. kiedys tez przeczytałem ze to ja powinienem sie uczyc hiszpanskiego bo pol swiata nim mówi (co z tego ze jakies zadupia w stylu meksyku)
  • 3
To prawda, jak byłem w Hiszpanii to zdziwiłem się, że mało kto tam mówi po angielsku mimo tak rozwiniętej turystyki. Angielski dla Hiszpanów to ostateczność, nawet młodzi ludzie niechętnie go używają. Warto o tym pamiętać jeżeli się człowiek wybiera w tamte rejony.