Wpis z mikrobloga

@Lolenson1888: żabki, stacje ale przede wszystkim markety spożywcze, czyli mówiąc krótko duże firmy. Już przed zakazem prognozowano, że zamykając na niedzielę sklepy ludzie zaczną robić większe zakupy na zapas a na większe pojadą do biedronki czy kauflanda a nie do osiedlowego sklepiku.
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: Co ty p….. za kocopoły typie XDDD mieszkam od lat w DE i jedyne gdzie nie mogłem zapłacić kartą to mi mechanik który i tak za usługe wystawia faktury do centa wiec nie oszukuje skarbówki. Mam w pobliżu każdy możliwy niemiecki sklep i wszędzie akceptują karty, narzeczona używa polskiego ING a ja PKO Bp. Skącz wygadywać te bzdury wyssane z D…

podajesz bank a nie wydawcę karty


No napisz nam
@Lolenson1888: dałeś dwa linki do dosłownie tej samej informacji xd żeby twoje stwierdzenie było valid, oczekiwałbym więcej informacji (a samemu nie za bardzo jestem w stanie znaleźć coś ponad to co podlinkowałeś)
@KefirTradycyjny wiem jak rozwiązać ten problem. Nawet spytałem pani na kasie w Aldi.Czyli konsultacje społeczne się odbyły. Zatem do rzeczy. Pytam pani czy jest za tym aby handlować czy nie ona ze nie bo chce mieć niedzielę wolną. To ja ją pod włos: a np tak raz w miesiącu? Ona: No raz w miesiącu to ewentualnie ok. I teraz tak przynajmniej w miastach gdzie jest po parę takich dyskontów mogło by być
@Janusz_z_Rivii: Januszek ojkofob ktory wypisuje od dluzszego czasu jak to u niemiaszkow lepiej niz w polsce na pewno wiarygodny. Nie rozumie roznicy miedzy wystawca karty a bankiem obslugujacym konto. Sam tworzy projekcje i potem je atakuje ( ͡ ͜ʖ ͡)

Popularne jest wbijac w tlum i pokrzyczec „bo u nas w polsce to gowno, a za granica to lepiej”.
No widac wlasnie, jak prostak bez szkoly