Wpis z mikrobloga

@gorzki99: ale matoł z ciebie xdddddd TAM MASZ UNADJUSTED GENDER PAY GAP, idź odtrąb swoje wielkie zwycięstwo, bo nie rozumienie czegoś w niczym ci nie przeszkodzi xd

Btw drugie badanie oparte jest na statystycznych bliźniakach ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Zgaduję że dlatego że mężczyźni sobie wynegocjowali lepsze stawki po prostu. Kobiety są bardziej ugodowe, mniej skłonne do ryzyka, unikają konfrontacji - a to cechy niesprzyjajace negocjowaniu stawki.
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: Jeśli kobieta jest tak dobrym pracownikiem jak mężczyzna, to zarabia tyle samo. Jeśli zarabia mniej, to znaczy, że jej praca jest warta mniej. Jeśli zarabia więcej, znaczy, iż jej praca jest warta więcej.

Podobnie ze stosunkiem zarobków mężczyzn niskich do wysokich. Wysocy faceci zarabiają więcej niż niscy i nie jest to dyskryminacyjne widzimisię pracodawców.
  • Odpowiedz
Proponuje zapoznac sie z pasta jak koles zatrudnil kobity na budowie. Pasta jak to pasta - jest smieszna ale jak poczytasz miedzy wierszami to sie zdziwisz.


@gorzki99: proponuje zapoznać się z podlinkowanymi raportami, a nie pastami w internecie.

Podajecie fajne linki pod teze. A jakies normalne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Ordo_Publius: a dlaczego ciąża odpada?
To jest ryzyko dla pracodawcy. Zatrudniając kobietę, musisz liczyć się z tym, że ma ona liczne uprawnienia, ograniczenia, które mogą powodować problemy w pracy.
L4 związane z ciąża czy urlop macierzyński są jednymi z takich zagrożeń. Ale także dotyczy to kwestii tego, że kobiety nawet na stanowiskach teoretycznie równych mogą np. Nie moc czegoś przeniesc bo masa przekroczy limit.

Nie robiłem badań, i nie jestem w ich posiadaniu,
  • Odpowiedz
Są miejsca, gdzie kobiety zarabiają mniej. Ale to już coraz częściej rzadkość. Mamy pod tym względem dość jasne prawo, i już chyba tylko januszeksy mogą sobie pozwolić na dyskryminację bez powodu.


@Clear: nie no... Jaktsk mozesz. To niepodobna. Nie wpisujesz sie w narracje.

To akurat juz wiadomo od dawna ale jak widac niektorzy zyja nadal w swoim swiecie.

Swoja droga calkiem dobry komentarz-nie zdziw sie jak zostanie zaminusowany.
  • Odpowiedz
a dlaczego ciąża odpada?

To jest ryzyko dla pracodawcy. Zatrudniając kobietę, musisz liczyć się z tym, że ma ona liczne uprawnienia, ograniczenia, które mogą powodować problemy w pracy.

L4 związane z ciąża czy urlop macierzyński są jednymi z takich zagrożeń.


@Clear: niższa płaca, uniemożliwianie awansu, podwyżek czy dodatkowych szkolek ze względu na to, że kobieta może zajść w ciążę, to właśnie dyskryminacja ze względu na płeć
  • Odpowiedz
Jak wytłumaczyć fakt, że na etacie (za tę samą pracę) kobiety zarabiają średnio miej niż mężczyźni?


@Ordo_Publius: na stanowiskach na których sa tak samo wydajne jak męzczyźni nie zarabiaja mniej, pozdrawiam
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: Chcesz odpowiedzi na tak zadane pytanie? Spytaj kobiet z HR, w końcu to one zajmują się kwestiami zatrudniania, negocjowaniem wynagrodzenia. Powinny mieć najlepszy osąd wynikły z wieloletniej praktyki.
Moim zdaniem największy wpływ ma to, że na start HR proponują kwotę z dolnych widełek. A że statystyczna kobieta jest bardziej "ugodowa", czy unika konfrontacji to nie walczy zbyt mocno o wyższą kwotę. Więc choćby z tego masz tą różnicę przy
  • Odpowiedz
Spytaj kobiet z HR, w końcu to one zajmują się kwestiami zatrudniania, negocjowaniem wynagrodzenia. Powinny mieć najlepszy osąd wynikły z wieloletniej praktyki.


@PonuryKos123: Moja profesor twierdzi (ma doświadczenie w HR), że wynika to ze stereotypów.
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius:
stereotyp. 1. «funkcjonujący w świadomości społecznej uproszczony i zabarwiony wartościująco obraz rzeczywistości».

Zacytowałeś kwestię z paniami HR, więc nie wiem, czy do tego się odnosisz. Zakładam, że nie o to ci chodzi, bo ciężko chyba uważać za stereotyp, że to one głównie zajmują się rekrutacją i wynikłą z tego negocjacją wynagrodzenia z nowym pracownikiem.

Zaś co do mojej dalszej części wpisu, wynika on m.in. z moich doświadczeń. W trzech
  • Odpowiedz
Pytanie, co dokładnie profesor miała na myśli? O jakich dokładnie stereotypach mówiła?


@PonuryKos123: Np. zrezygnowała raz z awansu pracownika tylko dlatego, że była kobietą. Wynikało to z faktu, że bała się, że ta może zajść w ciąże po awansie.
  • Odpowiedz
Np. zrezygnowała raz z awansu pracownika tylko dlatego, że była kobietą. Wynikało to z faktu, że bała się, że ta może zajść w ciąże po awansie.


@Ordo_Publius: Ten stereotyp jest bardzo krzywdzący dla większości kobiet. Niestety, prezentują go jak widać równie mocno obie płcie. Natomiast nie ma wielkiego wpływu na kwotę zarobków na danym stanowisku, ale za to często ogromny na to, czy kobieta w ogóle zostanie zatrudniona, czy też
  • Odpowiedz
  • 1
@Rejetn Eurostat nie porównywał osób na tych samych stanowiskach, tylko przyjmował zasadę że osoba z wyższym wykształceniem i wyższym stanowiskiem musi lepiej zarabiać.

Według IBS w branży edukacja, której zarobki w większości są regulowane, wykazał "lukę" na poziomie 20%, dane GUS i inne badania dotyczące tego sektora pokazują coś innego.
Tak samo z branżą budowlaną, gdzie dane GUS pokazują coś innego.
  • Odpowiedz
  • 1
@CocoJamboolin

proponuje zapoznać się z podlinkowanymi raportami,

Z których nic nie wynika.
Eurostat nie badał "skorygowanej luki", natomiast wyniki ibs nie pokrywają się z innymi badaniami i danymi GUS.
Dodatkowo ibs umie w swoim opracowaniu stwierdzić że "Ponad 75% biernych zawodowo kobiet nie pracuje ani nie poszukuje pracy z powodu opieki nad dziećmi lub innych
obowiązków rodzinnych", czemu przeczą dane GUS. Według nich wśród ogółu biernych zawodowo kobiet, nie szukających pracy,
  • Odpowiedz
@Fidel1: ale ibs analizuje właśnie raport GUS, ktory mnóstwa rzeczy nie uwzględnienia, a raport Eurostatu bierze pod uwagę zatrudnienie w różnych branżach, przez klasyfikacje ISCO, poza tym mogłbyś się czepiać metodologii, gdyby zestawiał tylko Polskę, ale niestety raport uwzględnia całą UE i dla normalnych krajów okazuje sie, że pay gapu faktycznie nie ma, co innego dla Polski, czy Rumunii

I jakie inne raporty mówią, że pay gapu nie ma? Bierzesz
  • Odpowiedz
  • 0
@Rejetn

ale ibs analizuje właśnie raport GUS,

Jak widać im to nie wychodzi.

uwzględnienia, a raport Eurostatu bierze pod uwagę zatrudnienie w różnych branżach, przez klasyfikacje ISCO, poza tym mogłbyś się czepiać metodologii, gdyby zestawiał tylko Polskę, ale niestety raport uwzględnia całą UE i dla normalnych krajów okazuje sie, że pay gapu faktycznie nie ma, co innego dla Polski, czy
  • Odpowiedz