Wpis z mikrobloga

odkąd zaczęły mnie gdzieś tam interesować auta z napędem na #4x4 to zawsze śliniłem się do LRów. czy to Range Rover czy to disco. wtedy jeszcze nie doceniałem surowości aut, a podobał mi sie ten luksus jaki one posiadały. Niestety szybko się dowiedziałem się, że nie stać mnie na te auta (nie na zakup a na utrzymanie) i już i tak wystarczajaco szybko zacząłem siwieć, więc nie ma powodu żeby sobie przyspieszać ten proces :D
Lata mijają a ja nadal się jaram tymi autami. Jestem krypto Landrowerowcem. Na domiar złego ruską motoryzację też lubie :(. mnie to chyba ciągnie do problemów XD
#offroad
ImeNs - odkąd zaczęły mnie gdzieś tam interesować auta z napędem na #4x4 to zawsze śl...
  • 20
@ImeNs: p38 to dobre auto w teren, tylko trzeba się liczyć z tym że się kopie z powodu wagi, że zawieszenie się w wersji pneumatycznej nie nadaje bo wypadają poduszki z kielichów na średnich przeszkodach gdzie się już krzyżuje.
To świetne auto do przerobienia na turystyka, tylko koszty napraw wszystkiego są paskudne.
bo tam dużo rr-ów stoi.


@s---k: to jedna z opcji tego auta. baaa, często to one chyba więcej stoją niż jeżdżą (zaraz mnie za ten żart zbanują :D) u mnie na parkingu disco 2 stoi i sobie powoli wrasta w ziemie. tzn tak myślałem. ostatnio jednak opuścił po roku swoje miejsce. myślałem ze już na złom pojechał ale jednak wrócił po dwóch dniach, żeby dalej stać i niszczeć
@Tonari_Totoro: ja wiem że to są dzielne auta jeśli chodzi o teren, plus są fajnie wyposażone i mają ładne wnętrza. ale koszta mnie przerażają i ich awaryjność o której się słyszy (ale to też może wina ze są mocno zaniedbane)
@ImeNs: No ja chyba nie byłem do końca świadom tych kosztów utrzymania terenówki. Chociaż w sumie części nie są bardzo drogie, gorzej niestety z kosztami roboczogodzin w Warszawie...
Ale myślę że i tak było warto :)
DanielVideo - @ImeNs: No ja chyba nie byłem do końca świadom tych kosztów utrzymania ...
@s---k: No tak, niestety nie mam garażu więc samemu wiele się nie zrobi niestety. Części silnika np. są dość tanie. Ale też nie jest to mocno popularne auto i np. kosz jednego zamka do drzwi to 900 zł. Lampy nowe do D2 praktycznie nie są dostępne. Są od D1 ale coś sprawiło że cena w pół roku wzrosła z 450 zł 950 zł...
@ImeNs mialem RR P38, w terenie agresywny zwirz. Padl taki dynks od zmiany biegow (manual), naprawialem w nieocieplanym garazu przy -15. Pozniej padl reduktor, pozniej przestal wchodzic wsteczny, pozniej wymienilem reduktor, padlo sprzeglo. Zrobilem ok 12 tys km i sprzedalem. Kupilem Jeepa GC 2.7crd, nie zepsulo sie nic przez 30 tys km. Sprzedalem i kupilem LR Disco 2 td5, zrobilem niecale 6-8 tys km. Pasmo nieszczesc, bolu, lez, pieniedzy na niektore czesci.
@BratProgramisty: ciekawe czy to kwestia tego że to jednak dość luksusowe auto (coś na wzór a8 czy 7 bmw) i później był czas że ludzie bez kasy to kupowali i był to lepione gownem i smarkami w garażu u Czesia przez co później kolejny użytkownik zmagał się z tą fuszera czy to serio tak awaryjne auta
@ImeNs: to kwestia brytyjskiej inżynierii. Np. stosowali między 1990 a 1999 r dziwny rodzaj plastików i złączek w układach wodnym, paliwowym które oksydowały i się kruszą obecnie.
Tam wszystko było w autcie świetne poza trwałością podzespołów albo jakimś pomyślunkiem, np. żeby kanał olejowy zasilał magistralę jak jedziesz pod kątem nikt nie pomyślał i się zacierały silniki w Disco 3 jak wchodziłeś w zakręt bo nie było co ssać z miski (