Wpis z mikrobloga

@dobrzecisiewydaje: nikt nie sprawdza leków, o ile nie masz podejrzanej ilości. na blister czy kilka opakowań nikt nawet nie zwraca uwagi. a już na pewno nikt nie będzie sprawdzał żadnych recept ani dowodów zakupu. latałam do szwecji bez przerwy przez kilka lat, z przeróżnymi lekami i ani razu nikt nie zwrócił na nie uwagi.